Adam Czech, „Ordynaci i trędowaci. Społeczne role instrumentów muzycznych”

Adam Czech, Ordynaci i trędowaci. Społeczne role instrumentów muzycznych, Wydawnictwo słowo/obraz terytoria, Gdańsk 2013, ss. 268

            Nawet dzisiaj, w dobie mechanizacji muzyki i w ogóle działalności artystycznej, często mówi się o tym, że ktoś z pasją tworzy muzykę lub nią fascynuje swoich słuchaczy. Rzadko kiedy jednak udaje się komuś odtworzyć za pomocą przekazu werbalnego emocje wywołane dźwiękiem, emanujące na skutek obcowania ze sztuką. Ostatnio ta trudna sztuka udała się znakomicie Adamowi Czechowi, a efekty jego pracy możemy podziwiać w monografii pod tytułem „Ordynaci i trędowaci. Społeczne role instrumentów muzycznych”. Zrealizował ją autor za sprawą przyjęcia niesłychanie płodnej badawczo perspektywy socjologicznej w obszarze spojrzenia na instrumenty muzyczne. Otóż zaprezentował nam nową, nietradycyjna historię społeczeństw zachodnich. Nietradycyjną, albowiem uwzględniającą aspekty, których zabrakło we wszystkich innych znanych z literatury przedmiotu historiom. Fascynujące jest w niej w szczególności to jak wiele możemy się dowiedzieć o dziejach snobizmu, emancypacji, normatywności, postaw wobec ras oraz kultur z historii instrumentów muzycznych.

            Adam Czech obnaża bezwzględnie naszą ignorancję w obszarze historii kultury. Otwiera oczy człowieka na instrumenty muzyczne, które zawsze są czymś więcej niż wiemy, widzimy i czujemy. Pokazuje, że są one źródłem rozmaitych manifestacji, identyfikacji, ról. Prześwietliwszy na wylot historie muzyki, przywołuje szereg przykładów, anegdot, historii, uzmysławiając czytelnikowi, że hierarchia instrumentów daje spojrzenie na istniejące w ramach społeczeństw podziały ekonomiczne, kulturowe, rasowe, klasowe. To niebagatelny wkład w refleksje nad źródłami podziałów socjopolitycznych w społeczeństwach europejskich i amerykańskim. Rzuca zupełnie nowe światło między innymi na proces dywersyfikacji kultury miejskiej oraz wiejskiej. Uzmysławia tym samym w jaki sposób podziały społeczne warunkują naszą kulturę.

            Wielkim walorem książki jest to, że zawiera w sobie wykład z historii instrumentów muzycznych oraz dziejów i życia ich niesztampowych użytkowników. Jest on jednocześnie bogaty w niewzmiankowane dotąd w polskiej literaturze przedmiotu fakty. Została ona wszakże napisana na podstawie bazy źródłowej imponującej różnorodnością, zasobnością oraz niekiedy formą uwzględnionych dzieł. Znacząco wpłynęło to na znakomitą jakość monografii. W konsekwencji polski czytelnik ma w zasięgu ręki dzieło niespotykanie na skalę światową oryginalne oraz wartościowe – tak pod względem merytorycznym, jak i poznawczym.

            Warto wspomnieć, że rozprawa ta zawiera między innymi wiele ciekawych pytań oraz odpowiedzi o zakorzenienie w kulturze wątków ludycznych, źródła oskarżeń kierowanych pod adresem muzyków o zawieranie paktów z diabłem. Co istotne, autor nie pozostawił tych wątków – wciąż owianych aurą tajemnicy – bez choć próby rozwiązania . Dzięki swojej dociekliwości – wielokrotnie przy pomocy na przykład cennych wskazówek zamieszczonych w literaturze pięknej, poezji czy nawet filmie wytworzonych na przestrzeni dziejów – nie tylko pokazał, ale wyjaśnił pewne prawidła towarzyszące obcowaniu na przykład człowieka z harfą bądź fortepianem. Jeśli z kolei – w zgodzie ze wskazaniem Adama Czecha – spojrzymy na nie z perspektywy historycznej, dostrzeżemy w nich odbicie niespokojnych dziejów człowieka oraz ludzkości. To zdumiewające ile można odczytać z zakresu oraz treści relacji człowiek – instrument muzyczny. Trzeba tylko wiedzieć jak.

            Poza tym warto, byśmy docenili, że autor otrzymał w efekcie swych pogłębionych intelektualnie badań, niezwykle użyteczne narzędzie umożliwiające mu sprawniejsze oraz efektywniejsze poruszanie się po świecie dźwięku w którym żyjemy, wyłapywanie zależności, a także rozpoznawanie konsekwencji obcowania z bodźcami muzycznymi. A to wszystko za sprawą doskonale nakreślonych zależności społeczno-psychologicznych. Zaskakujące są zwłaszcza dowody na wykorzystywanie takich samych mechanizmów w starożytności, jak i dzisiaj, na przykład w celu uatrakcyjnienia telewizyjnej reklamy słodkiego deseru. Umożliwiają one nie tylko pojęcie złożonych technik manipulacyjnych wykorzystujących dźwięk, a ściślej instrumenty muzyczne, ale przede wszystkim uchwycenie wynikających z tego konsekwencji.

            Dla osób chcących stworzyć sobie wymarzony wizerunek społeczny lub polityczny, użyteczne będą kolejne analizy instrumentów muzycznych, jako przedmiotów wyobrażeń. Autor – zważając na aspekty estetyczne, ekonomiczne, społeczne – pokazuje, co i w jaki sposób przemawia do masowej wyobraźni. Eksploatuje źródła nobilitujących człowieka mocy, elitarności, mitów wielkiego kosztu, wirtuozerii doskonałości, stara się dowieść ich przyczyn. To cenne wskazówki, które niestety pomija się w podręcznikach z zakresu socjotechniki.

            Monografii Adama Czecha pod tytułem „Ordynaci i trędowaci. Społeczne role instrumentów muzycznych” nie powinni przeoczyć ci czytelnicy, których interesują dzieje społeczeństw zachodu, w jakimkolwiek wymiarze lub zakresie. Odsłania ona wszakże dotychczas nieuświadamiane pola wpływów oraz oddziaływania instrumentów muzycznych na poszczególnych ludzi oraz na całe zbiorowości, w jakich żyją. Wreszcie – to niesłychanie zaskakująca historia ludzkości opowiedziana na nowo. To taka historia muzyki, której nie opowie nam byle kto. Warto się w nią zagłębić choćby po to, aby zrozumieć uwarunkowania rządzące na co dzień naszymi upodobaniami percepcyjnymi.

Książka jest dostępna na stronie Wydawnictwa słowo/obraz terytoria: http://terytoria.com.pl/ksiegarnia,tytuly,788.html

Krzysztof Wróblewski

a.me

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *