Jak dotąd – usunięcie ciąży było możliwe między innymi w sytuacjach przebywania matki w zakładzie karnym, stwierdzonego inwalidztwa ojca dziecka, urodzenia wcześniej dziecka niepełnosprawnego, a nawet gdy podczas ciąży kobiety mąż zmarł lub doszło do rozwodu, w razie posiadania trojga lub więcej dzieci, jeśli kobieta miała status uchodźcy oraz jeśli ona lub jej mąż zostali bezrobotni podczas ciąży. Obecnie, po przekroczeniu 12 tygodnia ciąży do 23 tygodnia – aborcja z powodów pozamedycznych będzie możliwa jedynie w przypadku gwałtu lub pozbawienia praw rodzicielskich. W dalszym ciągu jednak do 12 tygodnia można zabić nienarodzone dziecko bez podania przyczyny.
Wg danych głównego urzędu statystycznego na Białorusi wykonano w 2011 roku 26.860 aborcji, co jednak oznacza prawie 5-krotny spadek w ciągu dekady. Pomimo tej tendencji, na 1.000 kobiet w wieku rozrodczym nadal, niestety przypada 13,2 aborcji. 92 proc. skrobanek jest wykonywanych do 12. tygodnia ciąży. Akcję na rzecz ochrony życia poczętego prowadzą wspólnie na Białorusi Kościół katolicki i Cerkiew prawosławna.
(karo)
Kierunek słuszny, ale osiągnięcie marne, choćby w stosunku do tego, co w demo-Polsce zwojowały Jurki, Dorny, Kaczory, Korwiny i Niesiołowskie – 20 lat wcześniej.