Integryzm luzytański i maurrasowskie źródła myśli politycznej Salazara

Salazaryzm nie zrodził się ex nihilo, tak jak i wszystkie znaczące ruchy polityczne, które zawsze mają swoje, krótsze lub dłuższe, ideowe korzenie. Można rzec, że salazaryzm stanowi rozwinięcie formuł integralizmu luzytańskiego (Integralismo Lusitano), który swoją nazwą nawiązywał do antycznego miana południowej i środkowej Portugalii (a także hiszpańskich regionów nadgranicznych), co miało mu nadać nieco powagi, a nieco politycznej mistyki. 

Integralizm luzytański, tak jak wiele innych nacjonalistycznych ruchów w krajach romańskich w pierwszej połowie XX wieku, powstał z inspiracji i na wzór Action Française Charlesa Maurrasa (1868-1952). Nie było wtenczas nacjonalistów, którzy nie studiowaliby pilnie prac tego wielkiego francuskiego myśliciela, nawet jeśli sami także mieli wiele do powiedzenia i zaproponowania. Bez wahania można powiedzieć, że Maurras intelektualnie dominuje nad całym nacjonalizmem krajów romańskich od początku XX stulecia, aż po wybuch II Wojny Światowej. Jest geniuszem o niezwykłej produktywności, który rok po roku dosłownie wyrzuca z siebie kolejne książki i setki artykułów prasowych na tematy historyczne, filozoficzne, polityczne, literackie i polityczne.
Prawicowi intelektualiści i politycy z Półwyspu Iberyjskiego są pod wielkim wrażeniem Maurrasowskiej refleksji. Po części wynika to z autentycznego geniuszu francuskiego myśliciela, po części jednak z własnych kompleksów. Portugalia i Hiszpania to kraje, których wielkość minęła. Gdzie te czasy, gdy nad imperium hiszpańskim nie zachodziło słońce? Gdzie ta epoka, gdy maleńka Portugalia wysyłała okręty aby pływały – jako pierwsze w dziejach – dookoła Afryki i docierały do Indii? Z imperium portugalskiego w XIX wieku odpadła prawdziwa perła w koronie jaką była Brazylia. Armia portugalska była mała, zacofana i zakompleksiona; gospodarka znajdowała się w ruinie, będąc zresztą skrajnie niedorozwiniętą, bardziej podobną mediewalnej niźli zachodnioeuropejskiej. System polityczny, od czasów republikańskiej rewolucji z 1910 roku, stanowił w praktyce rodzaj wojskowej dyktatury grupki masońskich i wolnomyślicielskich dowódców nad katolickim, ale w swojej masie biernym, tradycyjnym, wręcz tradycjonalistycznym narodem. W sumie Portugalia przypominała bardziej społeczeństwo latynoamerykańskie niż europejskie. Prawicę denerwowała i irytowała nie tylko słabość polityczna i ekonomiczna kraju, ale szczególnie panoszenie się w nim grupki liberalnych i antyklerykalnych polityków, przy całkowitej bierności katolickiego społeczeństwa.

Impuls dla tego uśpionego społeczeństwa mógł więc przyjść albo z jakiegoś wstrząsu – takiego jakim dla sąsiedniej Hiszpanii była przegrana w 1898 roku wojna ze Stanami Zjednoczonymi – albo z ruchu intelektualnego, który przyszedł do Lizbony i Porto zza granicy. I tutaj właśnie pojawia się nam Charles Maurras. Z jego pismami zetknęli się liczni młodzi Portugalczycy studiujący na katolickich uniwersytetach w Belgii, gdzie maurrasowski nacjonalizm był bardzo prężny i popularny wśród młodzieży uniwersyteckiej . 

Cóż takiego głosił ten Francuz, aby zakochali się w nim młodzi Portugalczycy? Maurras dosłownie uwodził katolicką młodzież swoim stylem intelektualnym. Trudno sobie wyobrazić myśliciela politycznego bardziej logicznego niźli on. Najpierw zbieramy materiał empiryczny, potem rozumowanie, a dzięki temu uzyskujemy odpowiedź o niezwykle racjonalnym charakterze, która nie ma nic wspólnego z utopiami futurystycznego socjalizmu, ani z romantycznym chciejstwem. Maurras nauczał, że słabość Francji (szerzej: świata łacińskiego) zaczęła się wraz z jego odejściem od katolickiego i monarchistycznego archetypu epoki klasycyzmu (XVII wiek). Łatwo było przenieść to rozumowanie na portugalskie warunki, gdzie tenże archetyp cywilizacyjny uzewnętrznił się o stulecie wcześniej w koncepcji konfesyjnej, katolickiej monarchii, która wysyłała swoje okręty na koniec świata, aby nieść tam sztandary Chrystusa i Króla Portugalii.

Portugalscy studenci w Belgii przesiąkali przeto hasłami restauracji monarchii, korporacjonizmu w ekonomii, tradycji, a przede wszystkim postulatem odbudowy politycznego i kulturowego znaczenia Kościoła katolickiego. Absolwenci katolickich uniwersytetów belgijskich przywozili ze sobą do Portugalii i książki Maurrasa i jego idee.

Szczególne znaczenie miał katolicyzm, gdyż oficjalnie panującą państwową ideologią w Portugalii był, na początku XX wieku, wyjątkowo agresywny i prymitywny laicyzm oraz antyklerykalizm, czego symbolicznym (i kuriozalnym) wyrazem były policyjne represje nie tylko wobec duchowieństwa i wiernych, ale nawet i wobec trójki dzieci, które w 1917 roku doświadczyły objawienia w Fatimie. Charles Maurras – choć osobiście agnostyk nawrócony dopiero w przededniu śmierci – przez całe życie nauczał, że tradycja krajów romańskich jest dogłębnie katolicka i stanowi jej istotę. Jego zdaniem liberalizm stanowi obcą i indywidualistyczną wizję importowaną ze świata protestanckiego: z luterańskich Niemiec (zlaicyzowana koncepcja sola Scriptura Marcina Lutra), z kalwińskiej Szwajcarii (umowa społeczna Jeana Jacquesa Rousseau) i purytańskiej Anglii (liberalny indywidualizm). Liberalizm we wszelkich formach: polityczny, kulturowy i po części ekonomiczny (w pierwszym okresie pisarstwa Maurrasa) winien zostać odrzucony. Narody romańskie muszą odbudować swoją tożsamość cywilizacyjną poprzez powrót do własnych korzeni intelektualnych, a mianowicie do intelektualnej spuścizny świata greckiego i rzymskiego, którego zasadnicze idee zawarte są w nauczaniu katolickim. Chodziło Maurrasowi o odrzucenie rewolucyjnych idei roku 1789, stanowiących antytezę nie tylko wszystkiego tego, co francuskie, ale także i tego, co romańskie. Potomek starożytnych Rzymian nie może wyznawać liberalnych ideologii. Rzym oznaczał porządek, hierarchię i autorytet. To antyliberalizm w najbardziej radykalnej postaci .

Na bazie maurrasizmu przedwcześnie zmarły António Sardinha (1888-1925) opracował koncepcję podobnej doktryny portugalskiej, nazwanej przezeń wspomnianym wcześniej mianem integralizmu luzytańskiego, opierającą się na renowacji ideałów misyjnego katolicyzmu z epoki wielkich odkryć geograficznych, gdy Portugalczycy nieśli światu znak krzyża. Chodziło mu – jak wszystkim maurrasistom – o całkowite odrzucenie liberalizmu na korzyść tradycyjnego hierarchicznego modelu sprzed Rewolucji Francuskiej, opartego o ideę rodziny, samorządności i korporacjonizmu. Uwieńczeniem tak pojętej wspólnoty miała być restaurowana tradycjonalistyczna monarchia. To, co wydaje się różnić doktrynę Sardinhy od Maurrasa, to znacznie silniejszy element sentymentalny i uczuciowy, w miejsce zimniej logiki francuskiego myśliciela .

Adam Wielomski

Jest to fragment wstępu do „Rewolucji Pokojowej” Salazara, którą można nabyć w naszej księgarni tutaj:

http://sklep.konserwatyzm.pl/rewolucja-pokojowa/

Lub w pakiecie z innymi książkami na tematy pokrewne:

http://sklep.konserwatyzm.pl/pakiet-promocyjny.-faszyzmy-iberyjsko-lacinskie./

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

0 thoughts on “Integryzm luzytański i maurrasowskie źródła myśli politycznej Salazara”

  1. Może i my mamy już swojego Maurrasa z twardą logiką i konsekwencją w obstawaniu przy katolickich, konserwatywnych i narodowych pryncypiach!?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *