„Izba Reprezentantów wzywa rząd Ukrainy do natychmiastowego uwolnienia wszystkich więźniów politycznych, w celu zapewnienia właściwej opieki medycznej wszystkim zatrzymanym. Izba Reprezentantów wzywa Ukrainę do przestrzegania zasad demokracji i państwa prawa, poszanowania praw człowieka, wolności prasy i wolności wypowiedzi oraz prawa do pokojowych zgromadzeń” – głosi projekt uchwały, opublikowany na oficjalnej stronie internetowej Kongresu.
Serwis prasowy parlamentu przypomniał też, że już 22 września 2012 Senat USA uchwalił rezolucję zgłoszoną przez republikanina Jamesa Inhofe i demokratę Dicka Durbina, w której wezwał Departament Stanu USA do nałożenia sankcji na ukraińskich urzędników zaangażowanych w prześladowanie polityczne Tymoszenko.
Tymczasem sędzia pieczerskiego sądu rejonowego w Kijowie, Oksana Carewicz – zaczęła przesłuchania w sprawie o zabójstwo deputowanego Jewgienija Szczerbania. Afera ta, w którą zamieszany jest m.in. ex-premier Pawło Łazarenko – jest jednym z najpoważniejszym zarzutów wobec Tymoszenko. Sama rozprawa przebiegała bardzo burzliwie, zakłócanych przez zwolenników byłej premier. Ona sama została w związku z tym ukarana za obrazę sądu grzywną w wysokości 17 tys. euro. Dlatego dalsze postępowanie odbywa się już bez udziału publiczności.
Fani Julii Tymoszenko w Polsce częstokroć przechodzą do porządku dziennego nie tylko nad antypolskimi elementami propagandy jej ugrupowania – ale także nad jawnie kryminalnymi aspektami jej rządów (i interesów) na Ukrainie. Tymczasem w kontekście swych własnych wyczynów „piękna (niegdyś) Julia” powinna raczej cieszyć się, że żyje…
(karo)
Tekst ukazał się też na Geopolityka.org