Lorenz: Pseudodemokratyczna doktryna

Do czynników stabilizujących system technokratyczny należy doktryna o absolutnej równości wszystkich ludzi, innymi słowy, mylne przekonanie, że człowiek rodzi się jako tabula rasa, że więc cała jego osobowość jest określana dopiero w ciągu jego życia i w toku procesów uczenia się. Ta doktryna, w którą niestety jeszcze dzisiaj wielu ludzi wierzy z religijną wręcz gorliwością, bierze się – jak to wykazał Philip Wylie w swojej książce The Magic Animal (Magiczne zwierzę) – z przekręcenia słynnego zdania Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych, którą w zasadzie sformułował Tomasz Jefferson. Czytamy tam: „…wszyscy stworzeni ludzie są równi [w tekście Deklaracji: all Men are created equal – przyp. ŁŚ].” Słowa te zostały napisane w czasie, kiedy chodziło o wyzwolenie czarnych niewolników i nadanie kolorowym takich samych praw jak białym – co jak wiemy, niestety dotąd nie całkiem się udało. Natomiast następujące podwójne logiczne przekręcenie tego zdania okazało się bardzo skuteczne: pierwszym fałszywym wnioskiem jest, że wszyscy ludzie, gdyby mieli idealne warunki rozwoju, rozwinęliby się w idealne istoty. Z tego fałszywego wniosku wydedukowano w dalszym logicznym salto mortale zasadę, że w chwili urodzenia wszyscy ludzie są absolutnie identyczni. J.B. Watson posunął się, jak wiadomo, nawet do twierdzenie, że potrafi z każdego powierzonego mu na wychowanie zdrowego noworodka zrobić „na zamówienie” wirtuoza-skrzypka, matematyka czy też geniusza finansowego. Fałszywe jest w tym wypadku założenie, że w centralnym układzie nerwowym człowieka nie ma w ogóle żadnych, genetycznie utrwalonych programów i że wszystkie indywidualne różnice ludzkiego zachowania wyjaśnia uwarunkowanie odmiennym doświadczeniem indywidualnym. Tak właśnie głosi teorie „empty-organism” B. F. Skinnera.

Pogląd, że w człowieku, abstrahując od tego, czego się nauczył przez „uwarunkowania”, nie ma żadnych norm społecznych zachowań, automatycznie pociąga za sobą wniosek, że winą za każde wadliwe zachowanie i każde przestępstwo obciążać należy wychowanie delikwenta. Pojedynczy człowiek zostaje tym samym zwolniony od wszelkiej odpowiedzialności moralnej, przy czym zwykle nie zauważa się, że jednocześnie zostaje on pozbawiony pewnego prawa człowieczego, właśnie poczucia odpowiedzialności.

Wiara w nieograniczoną podatność człowieka na formowanie jest naturalnie bardzo chętnie przyjmowana przez wszystkich, dla których byłoby korzystne, gdyby człowiek nie posiadał żadnych wrodzonych zdolności i wydolności, a tym samym był podatny na nieograniczoną manipulację. Stąd też ta pseudodemokratyczna doktryna została podniesiona do rangi religii państwowej, zarówno przez lobby wielkiego przemysłu, jak i ideologów komunizmu*. Owa doktryna jeszcze obecnie wywiera wielki wpływ na opinię publiczną i na psychologię. Jest to zapewne związane z liczebnością populacji i wynikającą stąd koniecznością stosowania wobec cywilizowanej ludzkości hiperorganizacji, w której trudno bardzo mieć dostateczny wzgląd na indywidualne zróżnicowania. Kto powiada, że jakiś człowiek jest inteligentny, albo głupi, albo nieuczciwy, spotyka się z zarzutem obrazy zasady „równości szans”, mimo że przecież każdy wie, iż istnieją głupcy i mądrzy, uczciwi i nieuczciwi. Bezsporna wypowiedź, że – abstrahując od bliźniąt monozygotycznych – nie ma dwóch ludzi z całkowicie identycznym zaprogramowaniem genetycznym, może być w niektórych kręgach – powiada Philip Wylie – równie niebezpieczna, jak w średniowieczu twierdzenie, że Ziemia kręci się wokół Słońca, a nie odwrotnie.

* – w polskim wydaniu słowo to zostało za sprawą cenzury usunięte.

Fragment za: Konrad Lorenz, Regres człowieczeństwa, przeł. A. D. Tauszyńska, PIW, Warszawa 1986, s. 151-152 [oryg. Der Abbau des Menschlichen, R. Piper & Co. Verlag, München 1983, s. 211-214]

Konrad Lorenz (1903-1989) – austriacki etolog, filozof. W 1973 r. otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny i fizjologii. Autor wielu książek, m.in.: Tak zwane zło (1963), Odwrotna strona zwierciadła. Próba historii naturalnej ludzkiego poznania (1973).

Fragment wybrał i opracował Łukasz Święcicki

aw

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *