Norbert Slenzok: Hans-Hermann Hoppe – w stronę libertarianizmu konserwatywnego

Niniejszy artykuł poświęcony jest konserwatywnym komponentom myśli społecznej Hansa-Hermanna Hoppego – niemiecko-amerykańskiego ekonomisty i filozofa, jednego z najbardziej prominentnych żyjących teoretyków libertarianizmu. Wydawać by się mogło, że obecność myśliciela należącego do nurtu będącego ekstremalną odmianą liberalizmu na łamach konserwatywnego periodyku stanowi zwykłe nieporozumienie. Faktycznie jednak H.-H. Hoppe to autor jak najbardziej zasługujący na uwagę ze strony konserwatywnej prawicy. W swoich pracach stara się bowiem syntetyzować ortodoksyjny, skrajnie indywidualistyczny i antyetatystyczny libertarianizm spod znaku swego mistrza, Murray’a N. Rothbarda, z wyraźnie eksponowanymi elementami kulturowego konserwatyzmu. Zarówno swój libertarianizm, jak i konserwatyzm głosi H.-H. Hoppe w sposób bezkompromisowy, co zapewne, w kontekście typowego dla liberalnej demokracji kultu centrowego konsensusu i programowej ekskluzji stanowisk skrajnych z debaty publicznej i akademickiej, przesądza o dość nikłym zainteresowaniu dorobkiem H.-H. Hoppego w kręgach uniwersyteckich. Z drugiej wszakże strony, jest H.-H. Hoppe autorem popularnym – jako pierwszy Europejczyk znalazł się w ścisłym gronie intelektualnych liderów międzynarodowego ruchu libertariańskiego; również w Polsce – rzecz jasna, nakładem komercyjnego wydawnictwa i bez jakiegokolwiek wsparcia ze strony instytucji państwowych – ukazały się dwie jego książki: „Demokracja – bóg, który zawiódł” oraz „Ekonomia i etyka własności prywatnej”, zaś w internecie co i rusz można spotkać dyskusje poświęcone stawianym przezeń tezom. Przedmiotem ożywionej debaty stają się również konserwatywne aspekty jego filozofii, które sporadycznie przyciągają także uwagę kręgów akademickich. Na polskojęzyczną literaturę dotyczącą tej części filozofii H.-H. Hoppego składają się teksty m.in. Jacka Bartyzela, Tomasza Teluka, Tomasza Gabisia, Łukasza Machaja, Pawła Nowakowskiego i Marcina Chmielowskiego. Do publikacji tych autorów będziemy się, nierzadko polemicznie, odnosić w kolejnych partiach niniejszego artykułu. Jego zadaniem jest bowiem uzupełnienie treści zawartych w dotychczasowej literaturze przedmiotu o taką prezentację konserwatywnych poglądów H.-H. Hoppego, która po pierwsze zdaje sprawę z sensu referowanej koncepcji, po drugie zaś – kładzie szczególny nacisk na relację libertariańskiego i konserwatywnego składnika myśli H.-H. Hoppego, docieka natury tej relacji oraz zawiera próbę oceny omawianej koncepcji. Główne tezy stawiane w artykule można wyrazić w postaci takich oto twierdzeń:

1) Istota konserwatywnego libertarianizmu H.-H. Hoppego sprowadza się do stanowiska głoszącego, że pomiędzy libertarianizmem a konserwatyzmem kulturowym zachodzi relacja o charakterze symetrycznym i koniecznym zarazem.

2) Konieczność owa pojmowana jest w dwu kontekstach: deskryptywnym i normatywnym. Innymi słowy, zdaniem H.-H. Hoppego, nieuchronnym rezultatem ufundowania ustroju społecznego na fundamencie bezwzględnego poszanowania libertariańskich pryncypiów wolności i własności jest dominacja konserwatywnego etosu moralnego, którego trwałość stanowi z kolei czynnik zabezpieczający  libertariański ład przed upadkiem. Co więcej, H.-H. Hoppe żywi niezachwiane przekonanie, że tak właśnie być powinno.

3) Koncepcja ta, jeśli rozumieć ją w zgodzie z intencją autora, a więc nie jako syntezę filozofii społeczno-politycznych konserwatyzmu i libertarianizmu, lecz jako filozoficzny libertarianizm ściśle zintegrowany z konserwatywnym spojrzeniem na moralność i kulturę, w wielu punktach okazuje się przekonywająca, choć nie jest przy tym pozbawiona istotnych mankamentów.

Aby wykazać prawdziwość tych trzech tez, przyjrzymy się pokrótce intelektualnej sylwetce H.-H. Hoppego, a także formułowanym przez niego rozstrzygnięciom epistemologicznym i etycznym.

Podkreślimy anarchokapitalistyczne implikacje owych konkluzji, nie przyglądając się jednak bliżej podnoszonym przez niemieckiego filozofa propozycjom odnośnie do pełnej prywatyzacji społecznie niezbędnych funkcji państwa, takich jak ochrona policyjna czy sądownictwo. Kwestie te sytuują się bowiem poza zakresem problematycznym niniejszego tekstu, nadto zaś są dość obszernie opisane w dotychczasowej literaturze. Następnie przystąpimy do referowania konserwatywnych momentów w jego myśli, by w końcu przejść do ich podsumowania i oceny.

Kończąc słowo wstępne, wypada zaznaczyć, że część z poruszanych tu wątków była już przez nas podejmowana w naszej pracy licencjackiej pt. „Krytyka demokracji w filozofii społecznej Hansa-Hermanna Hoppego”[1], obronionej w lipcu 2012 r. w Instytucie Filozofii Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego.

 

Hans-Hermann Hoppe – zarys biografii intelektualnej

H.-H. Hoppe urodził się w 1949 r. w Paine w Niemczech, w Dolnej Saksonii. Studiował na Uniwersytecie Kraju Saary w Saarbrücken, Uniwersytecie Goethego we Frankfurcie nad Menem i Uniwersytecie Michigan w Ann Arbor filozofię, ekonomię, socjologię i historię. Jako bardzo młody, podążający z duchem czasu (czyli końca lat 60. ubiegłego wieku) człowiek, sympatyzował z marksizmem, od którego odstąpił podczas studiów we Frankfurcie pod wpływem krytyki ekonomii Karola Marksa autorstwa jednego z pierwszych ekonomistów tzw. szkoły austriackiej, Eugena von Böhm-Bawerka. Przeszedł wówczas  na pozycje socjaldemokratyczne. Po uzyskaniu w 1974 r. doktoratu z filozofii pod kierunkiem Jürgena Habermasa, zaś w 1981 r. habilitacji z ekonomii i socjologii, zainteresował się poglądami głoszonymi przez Miltona Friedmana. Następnie natrafił na prace Friedricha Augusta von Hayeka, których lektura doprowadziła go z kolei do pism Ludwiga von Misesa. Zafascynowany osiągnięciami reprezentowanej przez tych myślicieli austriackiej szkoły ekonomii opuścił w 1986 r. Niemcy i podążył do USA, aby podjąć studia u M. N. Rothbarda – wtenczas jednego z liderów szkoły austriackiej. Szybko stał się jego najbliższym współpracownikiem, którym pozostał aż do śmierci mistrza w 1995 r. W tym samym roku H.-H. Hoppe przejął po M. N. Rothbardzie kierownictwo katedry ekonomii politycznej na Uniwersytecie Stanu Nevada w Las Vegas, a także kluczową rolę, jaką M. N. Rothbard odgrywał w amerykańskim ruchu libertariańskim. Do dnia dziś H.-H. Hoppe należy do mentorów założonego jeszcze przez M. N. Rothbarda Instytutu Ludwiga von Misesa. Sprawował nadto funkcje współredaktora kwartalnika „The Quarterly Journal of Libertarian Studies” oraz redaktora naczelnego „Journal of Libertarian Studies”. Obecnie H.-H. Hoppe jest emerytowanym profesorem Uniwersytetu Nevady; razem z żoną Margaret mieszka w Stambule. Jednocześnie pozostaje aktywnym teoretykiem. Jak dotąd opublikował szereg prac obejmujących problematykę ekonomii, metodologii nauk, epistemologii, etyki oraz filozofii społecznej, spośród których do najważniejszych należą: „Kritik der kausalwissenschaftlichen Socialforschung” z 1983 r., „Eigentum, Anarchie und Staat” z 1987 r., „A Theory of Socialism and Capitalism” z 1989 r., „The Economics and Ethics of Private Property” z 1993 r. Największy rozgłos przyniosła mu, wydana w 2001 r., książka „Democracy – The God That Failed”, w której, opierając się na libertariańskiej etyce oraz narzędziach teoretycznych austriackiej szkoły ekonomii, przeprowadził druzgocącą krytykę demokratycznego systemu rządów, dokonując zarazem pozytywnej rewaloryzacji monarchii, która przez L. von Misesa i M. N. Rothbarda traktowana byłą jako zło wcielone, zaś w myśli H.-H. Hoppego uzyskała status mniejszego złą – najlepszego z ustrojów państwowych, które jednak także należy odrzucić na rzecz anarchokapitalizmu – porządku ufundowanego na absolutnym poszanowaniu pryncypiów wolności i własności[2].

 

Racjonalistyczna epistemologia i aprioryczna etyka argumentacyjna

W zgodnej opinii J. Bartyzela oraz Roberta Nozicka cechą charakterystyczną libertariańskiej refleksji o polityce jest jej zabarwienie idealistyczne, a ściślej rzecz ujmując – stanowcze uznanie prymatu etyki w polityce[3]. W szczególności libertarianie zaliczani do tzw. nurtu deontologicznego, upatrujący fundamentu libertariańskiej filozofii politycznej w niewzruszonych pryncypiach uniwersalnej etyki uprawnień, skłonni są nadawać swojemu stanowisku politycznemu wyraźnie moralistyczny charakter[4]. Ponieważ do nurtu tego przynależą zarówno M. N. Rothbard, jak i H.-H. Hoppe, zasadnym będzie rozpocząć prezentację poglądów społecznych tego ostatniego właśnie od zagadnień teorii moralności.

Jako ekonomista i filozof związany z austriacką szkołą ekonomii w jej wywodzącej się od Carla Mengera i L. von Misesa prakseologicznej odmianie, H.-H. Hoppe eo ipso sytuuje się na pozycjach racjonalizmu metodologicznego. Szkoła austriacka, należąca do heterodoksyjnych nurtów współczesnej teorii ekonomii, wyróżnia się na tle dominujących obecnie szkół neoklasycznej i keynesistowskiej programowym odrzuceniem pozytywistycznych reguł fizykalistycznej (tj. traktującej jako paradygmatyczne dla wszystkich nauk, także humanistycznych i społecznych, standardy metodologiczne znane z nauk przyrodniczych, osobliwie zaś fizyki) jedności metody naukowej, empiryzmu, weryfikacjonizmu i instrumentalizmu[5]. W ich miejsce następcy C. Mengera i L. von Misesa proponują naukę ekonomii rozumianą jako zintegrowany, aprioryczno-dedukcyjny system wiedzy oparty na aksjomacie działania – zasadzie głoszącej, że człowiek działa celowo, świadomie dobierając do obranych przez siebie celów środki[6]. Z tego jednego twierdzenia, obudowanego kilkoma elementarnymi założeniami empirycznymi dotyczącymi np. rzadkości zasobów, starają się „austriacy” wywodzić krok po kroku wszystkie prawa ekonomii.

Obok austriackiej ekonomii, kluczowymi dla H.-H. Hoppego punktami odniesienia pozostają jego bezpośredni nauczyciele – J. Habermas i M. N. Rothbard, który w swojej twórczości dał się poznać nie tylko jako ekonomista, ale także jako etyk i filozof polityki. W tej ostatniej roli zbudował on system etyki prawnonaturalnej, w której status naczelnego pryncypium przysługuje aksjomatowi nieagresji – normie zakazującej inicjowania działań inwazyjnych przeciwko ciałom (prawo samoposiadania, lub, w terminologii polskiego znawcy poglądów M. N. Rothbarda, Dariusza Jurusia, prawo autowłasności[7]) suwerennych jednostek i ich nabytej sprawiedliwie, tj. poprzez tzw. pierwotne zawłaszczenie lub w drodze dobrowolnej wymiany albo podarunku własności (prawo własności dóbr zewnętrznych). Podobnie jak ekonomia szkoły austriackiej, której M. N. Rothbard był jednym z najbardziej nieprzejednanych eksponentów, tak i jego etyka ma – w sensie Nicolaia Hartmanna[8] – charakter wyraźnie systemowy; z jednego aksjomatu dedukcyjnie wyprowadza się tu system twierdzeń etycznych zalecających permisywne stanowisko względem każdego działania, które nie pociąga za sobą naruszenia aksjomatu nieagresji[9]. Należy wszakże podkreślić, że permisywizm M. N. Rothbarda jest restrykcyjnie limitowany do sfery legalności i, co sam autor „Etyki wolności” wielokrotnie powtarza, nie jest równoznaczny z relatywizmem moralnym. Bynajmniej bowiem nie odmawia jednostkom prawa do formułowania ocen moralnych lub wykluczania sprawców występków ze społeczności, nawet jeśli te nie łamią libertariańskiego kodeksu prawnego[10].


[1] N. Slenzok, Krytyka demokracji w filozofii społecznej Hansa-Hermanna Hoppego, Katowice 2012,  http://www.sbc.org.pl/dlibra/doccontent?id=45622&from=FBC [dostęp dn. 09.03.2013 r.].

[2] T. Gabiś, Hans-Hermann Hoppe o monarchii, demokracji i ładzie naturalnym, http://www.tomaszgabis.pl/?p=527 [dostęp dn. 09.03.2013 r.].

[3] J. Bartyzel, W gąszczu liberalizmów. Próba periodyzacji i klasyfikacji, Lublin 2004, s. 134; R. Nozick, Anarchia, państwo, utopia, tłum. P. Maciejko, M. Szczubiałka, Warszawa 1999, s. 19-20.

[4] Nt. deontologicznej wersji libertarianizmu zob. D. Juruś, W poszukiwaniu podstaw libertarianizmu. W perspektywie Rothbardowskiej koncepcji własności, Kraków 2012, s. 21-22.

[5] Nt. metodologii szkoły austriackiej i prowadzonej z jej perspektywy krytyki pozytywistycznej i neopozytywistycznej filozofii nauk społecznych zob. H.-H. Hoppe, O prakseologii i prakseologicznych podstawach epistemologii, [w:] idem, Ekonomia i etyka własności prywatnej. Studia z zakresu ekonomii politycznej i filozofii, tłum. K. Nowacki, Warszawa 2011, s. 277-306; idem, Austriacki racjonalizm w epoce schyłku pozytywizmu, [w:] ibidem, s. 361-394; L. von Mises, Teoria a historia. Interpretacja procesów społeczno-gospodarczych, tłum. G.. Łuczkiewicz, Warszawa 2011, passim; M. Machaj (red.).Pod prąd głównego nurtu ekonomii, Warszawa 2010, passim.

[6] L. von Mises, Ludzkie działanie. Traktat o ekonomii, tłum. W. Falkowski, Warszawa 2011, s. 9.

[7] D. Juruś, op. cit., 301.

[8] Nt. rozróżnienia pomiędzy filozofią systemową i systematyczną zob. N. Hartmann, Myśl filozoficzna i jej historia, [w:]idem, Myśl filozoficzna i jej historia, Systematyczna autoprezentacja, tłum. J. Garewicz, Toruń 1994, s. 14-15.

[9] M. N. Rothbard, Etyka wolności, tłum. J. Woziński, Warszawa 2010, passim.

[10] Ibidem, s. 193. Nt. relacji pomiędzy libertarianizmem i libertynizmem zob.  W. Block, Libertarianism and libertinism, „Journal of Libertarian Studies” 1994 nr 1 (11), http://mises.org/journals/jls/11_1/11_1_7.pdf [dostęp dn. 10.03.2013 r.].

Jest to fragment artykułu z najnowszego numeru „Pro Fide Rege et Lege”, do którego zakupu zachęcamy w naszej księgarni http://sklep.konserwatyzm.pl/pro-fide-rege-et-lege-nr-1-2013/.

Norbert Slenzok

Click to rate this post!
[Total: 1 Average: 5]
Facebook

0 thoughts on “Norbert Slenzok: Hans-Hermann Hoppe – w stronę libertarianizmu konserwatywnego”

  1. Wreszcie! Anarchokonserwatyzm Hoppego domagał się tu swojej reprezentacji. Analizy Hoppego sa dogłebne w każdym mozliwym wymiarze uprawiania profesjonalnej polityki (epistemologia, etyka, ekonomia, etc.) – co obecnie jest bardzo rzadko spotykaną zaletą u teoretyków mysli politycznej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *