Nowak: Panie Senatorze: do dzieła!

Nie chodzi o to, jakie opinie Pan Senator prezentuje w sprawach politycznych. Każdy ma prawo do różnych ocen politycznych i to nie ulega żadnych wątpliwości. Na oceny polityczne mogą też mieć wpływ urazy personalne – potwierdza to w wielu wypadkach historia. Problem tkwi w czym innym. Jak rozumiem – Pan Senator ma być głosem środowisk konserwatywnych w Platformie Obywatelskiej. Powinno to się wiązać z konkretnymi działaniami. Jak rozumiem, będąc w obozie władzy Pan Senator ma większy wpływ na bieg toczących się spraw w państwie. Cóż więc powinien robić? Ano, moim skromnym zdaniem zarzucać swoich kolegów z PO różnymi pomysłami mającymi na celu wdrażanie koncepcji konserwatywnych w życie. Inicjować szereg rozwiązań prawnych zgodnych z myślą konserwatywno – liberalną, działać aktywnie w parlamentarnych komisjach, pobudzać opracowywanie ekspertyz na ważne politycznie tematy. Jednym słowem – działać (nie tylko jako Senator, ale wcześniej jako poseł).

Natomiast z czego obecnie Pan Senator jest znany? Ano, przede wszystkim, z pisania – prawdę mówiąc średnim stylem – po wielekroć tego samego artykułu. Artykułu o tym, jaki to Jarosław Kaczyński jest paskudny, cyniczny i potworny i jak cyniczni lub niemądrzy są wszyscy ci, którzy go popierają.

Panie Senatorze, nie szkoda Panu na to cennego czasu parlamentarzysty rządzącej formacji politycznej? Czy rola konserwatywnego senatora w partii rządzącej ma sprowadzać się wyłącznie do utarczek słownych z opozycją? Proszę udowodnić, że senator Libicki jest lepszy, bardziej skuteczny od senatorów PiS. Nie poprzez długie wywody publicystyczne, ale konkretne polityczne działania.

Maciej J. Nowak
[aw]

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

0 thoughts on “Nowak: Panie Senatorze: do dzieła!”

  1. Przed początkiem listopada wiele nie zdziała, bo nie było jeszcze ani jednego posiedzenia senatu. Apel słuszny, acz chyba ciut przedwczesny. Teraz to tylko może sobie bloga prowadzić.

  2. Ten blog coraz bardziej przeradza sie w grafomanie. Gdyby senator Libicki pisal mniej, to moze jego teksty stalyby sie bardziej tresciwe. Jakosc zamiast ilosci.

  3. Z tego „realizmu” wyjdzie (a własciwie już wyszło) NIC (poza dosepem do koryta oczywiście). Trochę se pogadamy o „budowaniu konserwatywnego skrzydła w PO”, partia p.Libickiego dalej będzie prowadzić Polskę do katastrofy – z jego aktywnym udziałem, maskowanym odrobiną hipokryzji. I nie trzeba było być prorokiem, zeby to przewidzieć. A bloga byłoby lepiej, żeby nie prowadził…

  4. Pani Ziętek dokładnie to samo radziłbym Pani. I tematykę trochę zmienić, z niemcożerczej na coś bardziej kobiecego, nie wiem, gotowanie, zakupy, moda?

  5. Mam takie pytanie. Czy Wielce Dostojny (Boze, jak to brzmi przy poziomie dzisiejszych senatorow) senator Libicki zapisal sie juz do Ruchu Odparcia?

  6. Obecny podział władzy można zamienić na coś bardzo pozytywnego. Ruch Palikota wzburzył konserwatywną część społeczeństwa, która łaknie zdecydowanego oporu wobec lewaków. Brakuje tylko organizacji, która potrafiłaby przekuć konserwatywny żywioł na siłę polityczną. Mówię tu po raz kolejny o polskim odpowiedniku Magyar Gardy. Brakuje inteligencji, która nadałaby formę żywiołowi patriotycznemu oraz grona przywódczego. Bez tego znów się rozmyjemy, a bolszewizm nas pożre.

  7. @pbala: To raczej Pana zachecam do przestania wypisywania takich blazenstw jak to, ze np. Niemcy sa naszym sojusznikiem przeciwko Rosji albo ze zanik klasy sredniej swiadczy o silnym instynkcie samozachowawczym takiego spoleczenstwa. Jak rowniez gloryfikowania Prus, protestantyzmu (jakko mekki wolnosci) i Kantyzmu. Dobrze by bylo, zeby czlonkowie ROP zdawali sobie sprawe ze swiatopogladu sekretarza tego ruchu. Jak rowniez jego zenujaco niskiego poziomu kultury, ktory w niczym nie rozni sie od tego, ktory reprezentuje Palikot.

  8. Wszystkim szczekaczom przypominam, że gdy po stanowisku KEP trzeba było złożyć drugi raz wcześniejszy obywatelski projekt ws. in vitro, to właśnie Filip podjął się być sprawozdawcą i wyzbierał podpisy – mimo klubowego zakazu w PiS. Nie ma powodów podejrzewać, że w tej kadencji Filip będzie działał inaczej.

  9. Ja niczego nie podejrzewam niech dalej działa w PIS czy PO ,wszystko jedno, aby z odwagą. Niech tylko tyle nie pisze. Szczekacze umilkną i psy łańcuchowe nie będą musiały piersi nastawiać.

  10. Co za pytanie, pewnie że nie szkoda mu czasu, czego dowodzą te jego liczne wpisy, może nic nie robić, zmieniać partie, ale ciemny lud i tak go wybrał, bo głosował na PO, pewnie by tam wygrał ktokolwiek, kto byłby kandydatem tej partii. Pełno głąbów zostaje parlamentarzystami, zupełnie nie wiadomo po co, prócz przysparzania kosztów. Przydałoby się zmniejszyć ten parlament podobnie jak całą biurokrację, co kiedyś obiecywali kłamcy z PO hołubieni na tym portaliku.

  11. @ Ludwik Skurzak, i co jeszcze zrobił? Bo przykład z tym in-vitro to już się nudnawy robi. Wtedy był na łańcuchu Kaczora, teraz jest na łańcuchu Tuska, więc to raczej on robi za szczekacza i psa łańcuchowego. To „konserwatywne” skrzydło w PO jest tyle warte ile to „patriotyczne” w PiS – co z tego, że mała grupka posłów z Macierewiczem włącznie głosowała przeciwko przyjęciu Traktatu Lizbońskiego, skoro i tak większość klubu zagłosowała tak jak Kaczor, czyli za? Co do powiedzenia ma Gowin w PO? Tyle, co będzie miał Libicki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *