0 thoughts on “Preußens Gloria”

  1. W jakim celu ta apoteoza naszego paskudnego germańskiego zaborcy i późniejszego hitlerowsko-szwabskiego okupanta??

  2. najpiękniejszy marsz pod słońcem, niedościgniony wzór, obiekt zazdrości. dodatkowo napisany z powodu zacnego wydarzenia jakim były baty dla francuzów.

  3. Nie rozumiem, jak można zamieszczać takie rzeczy na tym portalu. Jestem w stanie uszanować pewien sentyment do zaborców takich jak carska Rosja i katolicka Austria – były to państwa bliższe Polsce religijnie i kulturowo. Ale żeby wychwalać krzyżackiego bękarta, heretyckiego lennika owładniętego militaryzmem i nacjonalizmem, który wyrwał się spod naszego władztwa, złupił nasze ziemie, wymazując i tępiąc Polaków na każdym kroku?

  4. @abcd Jak to w jakim celu? Przecież Pan Arkadiusz Meller to promotor proniemieckiego RAŚ, filmu pt. „Polskie obozy koncentracyjne”… Zamieszczenie tego marszu to logiczna konsekwencja poglądów Pana Mellera. Pan Meller, to taka mini- V kolumna w krótkich gatkach;-)

  5. @labedz Skoro masz sentyment do Carskiej Rosji, to miej go także do Królestwa Prus. Jak powiedział A.Dugin „Prusy, to Rosja w Niemczech”. A teraz poważnie. Z pewnością idea krucjat i działalności zakonów rycerskich była słuszna. Fakt, jeśli chodzi o spór terytorialny z Polską to racja była po naszej stronie (w świetle prawa feudalnego), ale to że nasi pomagali heretykom pozostać heretykami to dobre nie było, i rację tutaj mieli Krzyżacy. A rozbiorów Polski, ze strony pruskiej nie byłoby, gdyby te pijaki zamiast tego fujary Henia Walezego wybrali Albrechta Hohenzollerna.

  6. @labedz Ano widzi Pan – mnie tam osobiście, jako Ślązakowi, bliżej 'kulturowo’ na pewno do Niemiec aniżeli do Rosji; co do religii natomiast, to – skoro stoi Pan, jak widzę, na stanowisku swego rodzaju ortodoksji katolickiej – nie wiem, dlaczego schizmatycy jedenastowieczni mieliby posiadać jakąś przewagę nad szesnastowiecznymi. Poza tym miejmy umiar – gdzież to pan Meller wychwala 'krzyżackiego bękarta’, etc. (tutaj wstawić ciąg obelg i pianę z ust)? To tylko utwór muzyczny, żadna deklaracja polityczna! Co prawda ja również nie rozumiem celu zamieszczania powyższego marsza i w ogólności jestem temu raczej przeciwny, niemniej nie jest zamieszczenie go chyba wystarczającym powodem np. do dawania autorskiej syntezy historiozoficznej w sześciu linijkach, jak robi Piotr Marek 😉 A evergren, jak zwykle, pokazuje, że wbił się mu/jej mocno do głowy klin pod nazwą 'Ruch Autonomii Śląska’, tym razem w wydaniu 'RAŚ proniemiecki’ 🙂

  7. @karol_zdybel – Ja także pochodzę z zaboru pruskiego – z Poznania. Co do bliskości kulturowej – mnie również bliżej do Niemiec, ale rozumianych jako kilkanaście czy kilkadziesiąt państewek położonych na niemieckim obszarze kulturowym (czyli inaczej mówiąc, do Świętego Cesarstwa Rzymskiego). Natomiast współczesne państwo niemieckie będące sukcesorem Prus to twór kulturowo Polsce obcy i wrogi. Dlaczego? Począwszy od luteranizmu, po antykatolicyzm, kończąc na antypolskości, etatyzmie, idei bezwzględnego posłuszeństwa obywateli państwu (vide: świetne artykuły p. Ziętek na tym portalu) etc. Powiem jeszcze jedno – żaden z zaborców tak bardzo nie tępił Polaków jak Prusacy/Niemcy. Nikt tak bezczelnie nie zamazywał historii Polski i nie ukazywał Polaków jeszcze w czasach kajzerowskich prawie jak podludzi. Rosja i Austria mogły „obyć się” bez ziem odebranych Polsce w rozbiorach. Natomiast dla Prus kwestia zaboru Wielkopolski i Pomorza Gdańskiego była sprawą życia i śmierci – to państwo, które swoją potęgę zbudowało na ekspansjonizmie i podbojach sąsiednich krajów. Rosja to kraj cywilizacji bizantyjsko-turańskiej, również obcej nam, łacinnikom, ale uważam ją za mniejsze zło. Po pierwsze, prawosławni Rosjanie nie są heretykami (jak lutry i kalwini), ale schizmatykami. Nie popełniają błędów doktrynalnych, a „jedynie” wypowiedzieli posłuszeństwo papieżowi; po drugie – rosyjski zamordyzm jest łagodzony przez bliską Polsce słowiańską duszę Rosjan. Rosja w czasach zaborów nie miała interesu w zamazywaniu pamięci o Polsce – w końcu car nosił tytuł króla polskiego!

  8. @labedz: kłamstwo na kłamstwie poganiane kłamstwem. wypowiada się pan typowym językiem tzw. polskich historyków, którym bliżej do sienkiewicza niż do prawdziwych historyków. od stu lat w polsce sieje się tylko propagandę i nazywa ją historią. tak było za II rp, tak było za prl i tak jest obecnie. wszystko zwala się niesłusznie na komunę, a przecież ona nie mogła zepsuć tego co było już wcześniej zepsute…

  9. Komentarze to chyba niewygodne miejsce na debatowanie, który zabór był najlepszy, a który najgorszy; ja sam nie wiem, jaki bym preferował (Śląsk – wbrew temu, co Pan pisze – nie był pod żadnym). Bardzo dyskusyjna jest teza o łagodzonym zamordyzmie w obliczu historycznego procesu rusyfikacji. Szczególnie zaś trudno w takim miejscu odnieść się do Pańskiej wzmianki nawiązującej do teorii Feliksa Konecznego, która jest tyle frapująca, co na wskroś aprioryczna. Natomiast o kwestii religijnej słów kilka: Niemcy (ludzie, nie państwo) raz, że cechują się typowym dla Zachodu indyferentyzmem religijnym, a dwa, że całkiem od niedawna wśród nich więcej jest katolików aniżeli protestantów. Ja sam zresztą, tak jak Pan, bo chyba do tego Pan zmierzał, preferuję kraje katolickie, na ogół południowe. Natomiast tekst o pruskiej sukcesji RFN jest cokolwiek zabawny – powojenna historia Niemiec zaczyna się przecież rozwiązaniem Prus 🙂

  10. @karol_zdybel- „Natomiast tekst o pruskiej sukcesji RFN jest cokolwiek zabawny – powojenna historia Niemiec zaczyna się przecież rozwiązaniem Prus :)”. Moznaby napisac, bynajmniej nie humorystyczny, tekst o Krzyzackiej sukcesji Prus, choć historia tego kraju zaczyna sie od sekularyzacji. Jeśli zna pan teorie Feliksa Konecznego (bynajmniej nie takie aprioryczne), to powinien pan wiedzieć o jaką ciągłość chodzi.

  11. @przemyslaw_stokowski – Ciekawi mnie rozróżnienie pomiedzy „tzw. polskimi historykami” (sam tak zwałem) a „prawdziwymi historykami”. Czy odniesieniem jest tylko Sienkiewicz i komuna, na którą od stu lat wszystko się zwala?

  12. @karol_zdybel Inne sa Prusy w np.1790 roku, a inne w np. 1901.Co do Konecznego, to istotnie troche aprioryczne. Bardzo interesujaca jest Panska uwaga, ze Slask nie byl pod zadnym zaborem.To sie nazywa”wlozyc kij w mrowisko”.Czesc osob pojmuje Polske jako model matematyczny, raczej jako pewnik geometrii, dany raz na zawsze,jak Koran muzulmanom, ze swieta racja moralna” po naszej stronie”.Wczoraj mi ktos przepowiedzial na portalu, ze skoncze zastrzelony jak pies, jezeli bede tak dalej…Widzi Pan ich „moralnosc”.To jest sekta czcicieli Wladyslawa Gomulki.A wlasciwe pytania sa : w jakiej epoce, w jakich okolicznosciach.Podam przyklad.Gdyby Sanacja przyjela byla warunki ultimatum Hitlera z roku 1939 i doszloby do rozwiazania typu protektoratu czeskiego, po 1945 roku obudzilibysmy sie niechybnie z obecnoscia w narodzie polskim dosc silnego nurtu kolaboracjonistycznego.Tak moglo sie stac.Wszystko zalezalo od decyzji obozu rzadzacego i od tego, czy Anglia chciala wojny czy nie.Mogla akutat nie chciec.Wszystko jest kwestia okolicznosci, w tej debacie przewaza zas element moralizujacy, ktory debate skrzywil.ps.A kto, jak nie „patrioci” spiskowal u boku Prus pod koniec XVIII wieku? Smiercia umiecie grozic w internecie, a historii nie znacie!

  13. @zar: polski historyk to to samo, co polski inżynier – bierzesz do ręki np. szafkę przez niego zaprojektowaną, instrukcję montażu, i nic ci się nie zgadza. nic do siebie nie pasuje, zawiasy nic niewarte, owtory wywiercone w nieodpowiednich miejscach, instrukcja jakby od tapczanu… człowiek już na etapie składania mebla ma go dość. polski historyk WYŁĄCZNIE uprawia historię w stylu książeczek sienkiewicza albo szowinistycznej i zakłamanej „historii śląska” feliksa konecznego. nie będę wymieniał ich nazwisk bo to 90 proc. kadry akademickiej w polsce. poza tym zbiorowa historyczno-histeryczna obłuda uprawiana jest także na kanapach przed telewizorami w telewizorach, na ulicach i u cioci na imieninach. oczywiście na podstawie sienkiewicza. świętoszkowaci, nowonarodzeni sarmaci, którzy za nic nie ponoszą odpowiedzialności (którzy nigdy żyda nie zabili, nigdy nie słyszeli o polskim obozie koncentracyjnym, a polscy komuniści to tak serio przebrani żydzi) domagają się notorycznie przeprosin od innych. nawet po setkach lat. a jeśli chodzi o zwalanie na komunę, to nie za bardzo rozumiem co ma pan na myśli. ja uważam, że zwalanie na komunę to taka kolejna ściema polskich historyków i ogólnonarodowa mania. komuna nic nie zrobiła niezwykłego z tym narodem – on zawsze taki był. używanie jej jako wytłumaczenia dla mentalności jest kolejnym kłamstwem. ale przecież bez zrzucania winy na kogoś innego nic nie można wyjaśnić. zawsze i wszędzie winni są obcy. fantazje o państwie pruskim, które się tutaj uprawia to kpina. odrobina normalności ten kraj zaznał właśnie w wielkopolsce za prusaka. wystarczy porozmawiać z dziadkami na ten temat. oczywiście z dziadkami z wielkopolski. nikt nie mówi, że za prusaka były same cudowności, ale te fantazje celebrowane w polsce to jakaś parodia. nawet marsze wojskowe nie moga być ładne, tylko wzbudzają niezdrową sensację…

  14. @przemyslaw_stokowski: No tak tak, jak się zapyta antenatów z Galicji to też twierdzą (jak w moim przypadku), że to tam było najlepiej. Tak samo mam krewnego który był w ZOMO, no i według niego za poprzedniej komuny, to dopiero było życie, wie Pan, jak się już kupiło tę szynkę, no to TO był szynka, że hoho! Nie to co teraz. Pochylam się również nad Pańskim ujęciem naszego narodu, że zawsze taki był, że komuna go nie zmieniła. Oczywiście, z drugiej strony „fantazje o państwie pruskim, które się tutaj uprawia to kpina”, jak ktoś się ośmieli zwrócić uwagę na przyczynowo-skutkową ciągłość mentalności i polityki zagranicznej tego, w co przepoczwarzyło się państwo Krzyżaków, to jest przecież oszołomem sienkiewiczowskim. A tak na marginesie – to zawsze winny jest inżynier jak się nie umie złożyć prostego mebla? „Zawsze i wszędzie winni są obcy”? No patrz Pan…

  15. Zauważyliście Panowie, jaka mądra i piękna dyskusja miała miejsce właśnie dzięki temu, że został umieszczony tutaj ten film? Zastanawiam się jaki miał by sens ten portal gdyby nie „takie rzeczy”. pozdrawiam JM

  16. Marsz sublime, ale chyba powinien pojawic sie jako „kącik melomana”. Draznienie dam (czyt. p. Zietek) jest niezbyt eleganckie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *