Współczesna polska kultura jest upolityczniona i zideologizowana i pewnie to jest powodem, że ma raczej mierny poziom. Dobrze ilustruje to konflikt o obsadzenie stanowiska dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu. Właściciel, czyli samorząd województwa, skorzystał z okazji i pozbył się dotychczasowego dyrektora, który jednocześnie jest posłem z partii „Nowoczesna”. Ogłoszono konkurs, który wygrał znany aktor Cezary Morawski. Tak zwane środowisko ruszyło do kontrofensywy. Protestują aktorzy Teatru Polskiego, a Maja Komorowska nagrała dla internetu apel do Morawskiego, żeby się wycofał. Dotychczasowy dyrektor Piotr Mieszkowski, znany był z promowania sztuk o jednoznacznie lewicowym przesłaniu, czego nie ukrywał. Miało się to dziać w imię wolności wypowiedzi artystycznej. Zmiana dyrektora ma tę wolność ograniczać jeżeli nie likwidować.

Ta sytuacja pokazuje, że lewicowe środowiska artystyczne wyznają etykę Kalego. Gdy swego czasu Joanna Szczepkowska protestowała przeciwko wszechwładnemu homoseksualnemu lobby w teatrach, to tak się po niej przejechali, że nie miała gdzie się skryć. Teraz to lobby lamentuje, że mu krzywda. Nikomu z tego środowiska nie przyszło do głowy, żeby założyć własny teatr. Wtedy mogliby robić najbardziej obrazoburcze przedstawienia. Ale widać tym ludziom nie w smak ponoszenie nie tyle artystycznego, co finansowego ryzyka. Zawsze to lepiej za publiczne pieniądze promować „awangardową sztukę”. Minimum uczciwości nakazywałoby przyznać, że właściciel teatru ma prawo decydować, kto będzie dyrektorem teatru, a dyrektor ma prawo i obowiązek decydować jaki repertuar będzie prezentował teatr i kto będzie w nim występował. Tak było i jest w krajach, gdzie istnieje nieskrępowana wolność sztuki.

W Polsce jest niestety inaczej. Również kultura stała się polem politycznych przepychanek. Z jednej strony homoseksualne, lewicowe lobby i ideologiczna wojna z tradycyjnymi wartościami, a z drugiej obowiązkowe oglądanie „dzieł” typu „Smoleńsk”. Nie należy oczekiwać, że będą z tego wielkie dzieła artystyczne.

A według Państwa, kto ma rację w tym sporze?

Andrzej Szlęzak

za: facebook