W „Gazecie Wyborczej” ukazał się wywiad z Rafałem Matyją, politologiem i publicystą. Jeszcze całkiem niedawno uważany był za jeden z intelektualnych filarów prawicy. W wywiadzie Matyja zdecydowanie i nawet dramatycznie odcina się od PO i PiS, i wieszczy złą przyszłość dla Polski. Wiele z myśli Matyji jest mi bliskie. Wyczuwam u niego świadomość zmierzchu i zbliżającego się końca szans i nadziei na coś nie tyle lepszego, ale wielkiego i co mogłoby czekać Polskę. Niemal codziennie mają miejsce wydarzenia duże i małe, które to potwierdzają. Te małe, to dzieci wykrzykujące z trybuny w Sejmie jakieś kategoryczne deklaracje polityczne. Niedługo strach będzie pójść do przedszkola, bo okrzykną cię naziolem albo komuchem. Kto był tak okrutny i zabrał tym dzieciom wesołe i w miarę beztroskie dzieciństwo? Z tych dużych wydarzeń to orzeczenie Sądu Najwyższego, że prezydent Duda nie miał prawa ułaskawić partyjnego kolegi Mariusza Kamińskiego. To wydarzenie pokazuje, że kruszą się prawne fundamenty państwa i nie widać żadnego konstruktywnego pomysłu, co na to miejsce.
Symbolem tego co teraz dzieje się z Polską jest obraz Piotra Bruegela „Upadek Ikara”. Ikar, czyli wielka idea wyrwania się ponad to, co przyziemne, dosięgnięcie czegoś nowego, lepszego, piękniejszego, kończy upadkiem do morza. Bruegel pokazuje tylko nogi tonącego Ikara gdzieś na dalszym planie. Na pierwszym planie jest chłop orający pole i okręty pewnie przewożące różne towary i ludzi. To wielkie i doniosłe dzieje się jakby całkowicie nie zauważone przez zwykłe codzienne życie. Ktoś orze, komuś się powodzi, ktoś bierze 500+ i nie potrafi albo nie chce dostrzec, że coś, co było i dla niego nadzieją na przyszłość tonie.
A Państwu z jakim obrazem kojarzy się obecna sytuacja Polski?
Andrzej Szlęzak
Na pierwszym planie jest chłop orzący pole
(…)A Państwu z jakim obrazem kojarzy się obecna sytuacja Polski?(…)
To dom wariatów, w którym najbardziej się liczy, gdzie kto stał 4 czerwca 1993 r.