Nie jestem zwolennikiem PiS-u. Nie jestem również zwolennikiem demonizowania tej partii. Do tej pory porównywanie działań PiS-u do metod bolszewickich uważałem za przesadzone i krzywdzące. Owszem, porównywałem strukturę tej partii i pozycję jej lidera do PZPR-u i w tym uważam miałem i mam rację. Bolszewizm, to jednak inna jakość. Duża wyższa, co znaczy, że dużo gorsza.

Muszę skorygować swój pogląd. W działaniach PiS-u dostrzegam bolszewickie metody. Nowy szef IPN zapowiedział, że lustracja znowu będzie głównym zadaniem Instytutu. W czym tu bolszewizm? Uważam, że lustracja była potrzebna, ale ta sprawa została przegrana. Ma w tym udział Adam Michnik i całe środowisko liberalnej lewicy. Ale ma w tym i swój udział Antoni Macierewicz.

Od upadku PRL-u minęło 25 lat. Po tylu latach przedawniają się największe zbrodnie. Po co teraz robić z lustracji pierwszorzędny polityczny problem? PiS-owi jak bolszewikom potrzebny jest wróg, najlepiej zakonspirowany. Dlatego potrzebna jest czujność i zwarte, karne szeregi. Przypomina się hasło z czasów stalinizmu” Towarzyszu czuwaj! Wróg klasowy nie śpi!” Polsce na szczęście realnie nie grozi recydywa komunistycznych rządów. Jednak PiS-owi potrzebne jest tworzenie atmosfery zagrożenia taką recydywą i powiązane z tym straszenie ruską agenturą i na końcu Putinem. Według PiS-u lustracja, to jednocześnie smycz, kaganiec i bat w jednym. Byłeś agentem, a jesteś w PiS, to mamy na ciebie smycz i kaganiec. Byłeś agentem i jesteś przeciwnikiem PiS-u, to mamy na ciebie bat. Myli się ten, który sądzi, że dotyczy to tylko tych, którzy podpisali zobowiązanie do współpracy z SB. Ten bat ze smyczą i kagańcem będzie wykorzystywany również przeciwko jego rodzinie, a może i znajomym. I będzie to tak długo trwało, jak długo w ten sposób uda się mobilizować swoich wyborców.

Komuna szczęśliwie minęła. Minął czas jednego pokolenia. Pokolenie najbardziej infiltrowane przez SB niemal zniknęło z życia publicznego. Jednak lustracja nadal ma być pierwszorzędną sprawą. Chyba ma być jak powiedział Stalin, że wraz ze zwycięstwem socjalizmu walka klasowa zaostrza się. Dla PiS-u ma być tak, że im mniejsze znaczenie komunistycznej agentury, tym ostrzejsza walka z nią. A Państwo uważacie, że lustracja to nadal ważny problem?

Andrzej Szlęzak

za: fb