Szlęzak: Ginące dziedzictwo intelektualne Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego

Otóż gdy byłem prezydentem Stalowej Woli, ówczesny biskup sandomierski profesor Andrzej Dzięga wręcz polecił mi jechać do Budapesztu, jako przedstawicielowi diecezji, na konferencję inteligencji katolickiej. Na nic zdały się moje tłumaczenia, że jestem niepraktykującą osobą obojętną religijnie. Uległem i pojechałem, ponieważ zależało mi na rozwoju KUL-u w Stalowej Woli, a biskup Dzięga był dziekanem wydziału prawa i ważną osoba w senacie uczelni. Znaczenie miała też chęć zobaczenia Budapesztu, w którym wcześniej nigdy nie byłem. Nie wiem czy moje wystąpienie było sukcesem, ale na pewno poruszyło […]