– Nie dziwię się, że zapadło dożywocie, inny wyrok byłby niesprawiedliwy, bo mieliśmy do czynienia z zaplanowaną zbrodnią – tak szef klubu PiS Mariusz Błaszczak skomentował wyrok sądu, który skazał zabójcę Marka Rosiaka. W ocenie posła „mamy w Polsce do czynienia ze wścieklizną polityczną”.
Szef klubu PiS uznał za zastanawiające, że wyrok zapadł przeszło rok po morderstwie. – W naszej ocenie powinien zapaść dużo wcześniej – zaznaczył.
– Mamy w Polsce do czynienia ze wścieklizną polityczną, tymi którzy nawołują do dorzynania watah, a więc dobrze, żeby opinia publiczna dostrzegła rezultaty takich działań i niech ten wyrok będzie przestrogą dla innych, którzy mogliby się poważyć na popełnianie tego typu zbrodni – powiedział Błaszczak Błaszczak dziennikarzom w Sejmie.
-asd