Media donoszą, że Lech Wałęsa wysłał list do Prezydenta Putina, w którym czytamy:
„Pragnę zachęcić Pana Prezydenta, który jak mniemam osobiście poczuł się urażony tym występkiem o okazanie łaski skazanym. (…) Proszę Pana Prezydenta o zastosowanie prawa łaski wobec aktywistek i szczerze namawiam do przemyślenia zmian legislacyjnych, które będą miały na celu usunięcie z prawa, przypadków karania więzieniem za słowo”.
Komentarz: Prośba jest o tyle demagogiczna co niewykonalna, ponieważ „piosenkarki” odmówiły proszenia o łaskę Putina, a więc nawet formalnie ułaskawienie nie jest możliwe. Warto było się z tym faktem zapoznać przed napisaniem listu. [aw]
Cóż powiedziec… Jaki człowiek – taka sprawa, której broni.
Smutne tylko, że tak z tym wizerunkiem Matki Boskiej chodzi przypiętym do marynarki.
Przy okazji: http://www.youtube.com/watch?v=OraDJR7H4mg Trzeba pamiętać o naszym „mężu stanu”, wulkanie intelektu.