Polowanie na „targowiczan”

.

W Polsce mamy do czynienia z dyktaturą anachronizmu. Politycy i dziennikarze, komentatorzy, byli generałowie i opozycjoniści, pseudoeksperci od spraw wschodnich – analizują sytuację w ten sposób, jakbyśmy byli mniej więcej wiek do tyłu. Jest takie powiedzenie, że generałowie zawsze przygotowują się do wojny, która już była. Nie potrafili spojrzeć na rzeczywistość taką jaka jest, tylko wciąż widzieli to, co było.

I u nas jest tak samo – historia nie służy do tego, żeby lepiej zrozumieć współczesność, ale po to, żeby posługiwać się nią jako wytrychem służącym do wyjaśnienia wszelkich kwestii związanych z dniem dzisiejszym. I tak, gwiazda mediów ostatnich tygodni – Romuald Szeremietiew – przekonuje, że Rosja na drodze do podboju świata ma już tylko Polskę i musi przez nią przejść. Ta piramidalna bzdura jest pogłosem polskich lęków i fobii rodem z XIX wieku, bo wtedy na potrzeby propagandy napoleońskiej Polacy sformułowali kilka teorii o rosyjskimi imperializmie oraz puścili w obieg fałszywkę z rzekomym testamentem Piotra I mówiącym o podboju świata. Dzisiaj nasi „eksperci” tak daleko nie sięgają, ale wydaje im się, że jest rok 1938, a może już 1939. Jak wiemy historia nigdy się nie powtarza – chyba, że jako farsa. No i mamy farsę.

Obok wygadywania bzdur i siania zamętu nasi mainstreamowcy mają też inne hobby – poszukiwanie V kolumny Putina i nowej Targowicy. Wystarczy tylko głośno wyrazić dezaprobatę dla nieodpowiedzialnej polityki wschodniej, kwestionowanej zresztą przez bardzo dużą część narodu – by narazić się na stek wyzwisk i oskarżeń. Dożyliśmy czasów, że rządzący w Polsce bardziej utożsamiają się z upadłą Ukrainą niż z własnym narodem. Obie partie postsolidarnościowe zgodnie atakują wszystkich, którzy nie podzielają ich głupiego proukraińskiego entuzjazmu i bezmyślnej rusofobii.

Na celowniku prawie wszystkich mediów są nie tylko nieliczne i mające niewielkie środki środowiska krytykujące ten obłęd, ale i partia współrządząca, czyli PSL. To rzecznik PiS obwieścił, że „Polskie Stronnictwo Ludowe jest najbardziej prorosyjską i konsekwentnie prorosyjską partią w polskim parlamencie”, a minister Siemoniak nazwał trzeźwe opinie Adama Jarubasa „ekscesami”. Na końcu tego łańcucha oszczerstw już pojawiło się złowieszcze słowo – TARGOWICA. To główny oręż współczesnych jakobinów terroryzujących opinię publiczną i zagłuszających debatę o polskim interesie narodowym. To także kolejny dowód na prymitywny anachronizm establishmentu w Polsce.

Jan Engelgard
Myśl Polska, nr 11-12 (15-22.03.2015)

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

0 thoughts on “Polowanie na „targowiczan””

  1. Znamy, znamy pohukiwania przechrztów. Warto przeczytać tę książkę: http://www.ojczyzna.org/ZASOBY_WWW/DOKUMENTY/ROLA_NEOFITOW_W_DZIEJACH_POLSKI_-_STANISLAW_DIDIER_TRANSKRYPT_1934r.pdf . Tak było i w okresie Sejmu Wielkiego, i Insurekcji Kościuszkowskiej, i XX-wiecznych powstań. Przechrzty najgłosniej krzyczały, prowokowały Rosjan, a potem chowały się w szczurzych norach. Potem denuncjowały Polaków, a w czasie wywłaszczeń – przechrzty przejmowały majątki powstańców. Przechrztom z PiSu i z PO mówimy – MORDA W KUBEŁ i WYPIERDALAĆ.

  2. no tak co do PO i PiS zgadzam się ale co do tego co chce państwo moskiewskie to oni maja taki sam cel jak IS cały świat. najpierw chcą „zjednoczyć” słowiańszczyznę, choć mają z nią mało wspólnego. Bardziej z mongołami. Blondynów u nich mało chyba, że z ukrainy. Po zdobyciu słowiańszczyzny świat stoi otworem. Osobiście wolę być poddanym cvara niż zgniłego zachodu z ich pedalstwem , ale najbardziej chcę mieszkaćw normalnej i bezpiecznej Polsce

  3. „… to oni maja taki sam cel jak IS cały świat…” – wątpię. Chazaro-masono-lichwactwo, kiedyś jeszcze z pedofilstwem, od zawsze otacza Rosję – więc się bronią, fakt, że czasem bardzo brutalnie, ale chyba nie można inaczej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *