Szefowa amerykańskiej dyplomacji ostrzegła przed wojną domową w Syrii. – Prezydent Baszar el-Asad prowokuje naród, by chwycił za broń – powiedziała Hillary Clinton w wywiadzie dla stacji telewizyjnej CBS.
– Może dojść do wojny domowej ze zdeterminowaną oraz dobrze uzbrojoną, a także ostatnio dobrze finansowaną opozycją – stwierdziła sekretarz stanu USA. Jej zdaniem, coraz większą rolę, być może nawet kierowniczą, odgrywać będą w szeregach opozycji dezerterzy z armii.
Hillary Clinton powiedziała także, że NATO nie będzie interweniowało w Syrii, tak jak to uczyniło w Libii. – Libia to był szczególny przypadek – dodała.
-asd