Rękas: Cisza jak ta

Czytamy rytualnie co parę lat, że tzw. „cisza wyborcza” służyć ma np. „wyciszeniu wyborców, by mogli w skupieniu oddać swe głosy, bez nachalnego nacisku ze strony kandydatów”. Cóż, jeśli ktoś jest umysłowo za słaby, by nie zwracać uwagi na „nachalność kandydatów” – to może niech nie głosuje? Nie myślisz? Nie głosuj! Wybory zresztą w ogóle NIE SĄ OBOWIĄZKIEM. Przeciwnie – czujesz, że się nie znasz i niczego nie rozumiesz? Nie głosuj. Albo gorzej jeszcze – wydaje ci się, że ci z telewizora to nawet fajnie […]