Lewicki: Kto „swołocz” i „świnia”, a kto „mołodziec”, czyli „zuch”?

Niedawno prezydent Rosji, wydobył jakoby świeżo odkrytą, choć faktycznie powszechnie dostępną od ponad 50 lat, notatkę i poczynił zdumiewający wywód i ocenę mało znanej postaci ambasadora Lipskiego. Ale są też i inne notatki i relacje przedstawiające działania o wiele bardziej znaczących osób. I tak, Hans von Herwarth, osobisty sekretarz ambasadora Rzeszy w Moskwie, pochodzenia żydowskiego – po babce, napisał książkę o rokowaniach dotyczących paktu Ribbentrop-Mołotow. Jest tam taki fragment: „rokowania prowadził osobiście Stalin, który nie taił przed Ribbentropem, że od dawna opowiadał się za zbliżeniem […]