Jan Rokita wystąpił do sądu o odszkodowanie w wysokości 550000 złotych za kilka miesięcy internowania w 1982 roku. Uważałem Rokitę za jednego z najinteligentniejszych i najbardziej przenikliwych polityków. Uważałem również, że jest w polityce ze względu na zasady, a nie osobiste korzyści. Dodatkowo przekonała mnie o tym jego rezygnacja i odejście z polityki. Nie udało mu się zrealizować największego marzenia o premierze z Krakowa, a słynny okrzyk „ratunku, Niemcy mnie biją!” był oznaką, że politycznie zjeżdża w dół. Mimo wszystko nie dał się upokorzyć Donaldowi […]