Rękas: Julka, Julka, (po)pamiętasz…

Jak już wiemy, jakaś rada faszyzmu językowego ogłosiła, że „julka” nie będzie „młodzieżowym słowem roku”! Cóż, nie znam młodzieży, która dobierając słownictwo zwracałaby uwagę na stanowiska takich gremiów, a samo julkowe (julijskie?) oświadczenie samo w sobie zasługuje na złotą czcionkę – wszystko to jednak razem układa się w kolejne śmieszno-straszne epizody podstawowego narzędzia obowiązującej obecnie globalnej ideologii – polityczną poprawność, która tak długo była w Polsce lekceważona, że aż niepostrzeżenie… zaczęła obowiązywać. Sądziliśmy, że to tak dla jaj? Zasadniczy problem z recepcją politpoprawności w Polsce […]