Zanim przejdę do meritum, muszę zacząć od dygresji. Oto, kiedy uwaga Polaków skupiona jest na demonstracjach feministek, rząd znów uderza w zwykłych ludzi, tym razem tych, którzy żyją z 1 listopada. Ilu nie zdążyło sprzedać zamówionych i nie zamówionych wiązanek, kwiatów, zniczy itd., ilu jeszcze 31.10 miało myć groby i zarabiać w ten sposób pieniądze? To wszystko szara strefa, wiem, ale ludzie ci przygotowują się do tego miesiącami i liczą na duże wpływy gotówki w tych dniach. Teraz duża część z nich nie zarobi […]