Piętka: Intermarium po banderowsku

    29 marca po północy został ostrzelany z granatnika konsulat polski w Łucku. Pocisk trafił w ostatnie piętro, zostawiając około 70-centymetrowy otwór. Konsul generalny RP w Łucku Krzysztof Sawicki stwierdził, że „był to akt terroru, chcieli zabić ludzi”. Zanim ambasador Piekło zdążył tradycyjnie wyjaśnić, że była to „rosyjska prowokacja”, z wyjaśnieniem takim pospieszył były polityk PiS Michał Kamiński. Stwierdził on m.in., że spodziewał się „najrozmaitszych prowokacji na odcinku polsko-ukraińskim. Pamiętam z czasów, kiedy pracowałem w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego, myśmy dostawali bardzo dużo sygnałów […]