Może się wydawać, że zarządzanie i manipulowanie tłumem to trudne zadanie. Choćby ze względu na mnogość różnych jednostek, jakie ten tłum tworzą. Nic bardziej mylnego. Tłum, odpowiednie kierowany niezależnie od pierwotnego celu może posłusznie wykonywać polecenia swoich przywódców. Podobnie dzieje się dziś w Polsce. Masy atakują i niszczą kościoły, wykrzykują przekleństwa na lewo i prawo i-co-więcej-zamiast piętnować takie zachowania i uważać je za marginalne, organizatorzy sami zachęcają do wykrzykiwania ich. Pieniacze Jak bardzo trzeba nie rozumieć wagi słów, aby podpisywać się pod frazą „Rewolucja jest […]