Jest pewna prawda, którą znają od dawna stali widzowie TVP, a która dla nas, TVP nie oglądających, dotąd była zakryta. Mianowicie Donald Tusk jest Niemcem. Nie jakimś germanofilem, Polakiem niemieckiego pochodzenia, czy nawet volksdeutschem. Niemiec i basta. Do tego podobny raczej do Hitlera niż do Goethego. Zresztą Tusk już się przyznał. „Ja jestem od pewnego czasu, jak wiecie, Niemcem na pełnym etacie. Słyszałem, bo nie zawsze oglądam, ale ostatnio zajrzałem – rzeczywiście: darmowe lekcje niemieckiego, codziennie o 19:30”– powiedział na konferencji prasowej w Gdańsku. Jako, […]