Ja też jestem za polskim handlem! A nawet bardziej, jeszcze w ramach Stronnictwa Narodowego wspierałem ostatnie bodaj próby organizowania się polskich sklepów, asystowaliśmy w oporze przeciw jednostronnemu uprzywilejowaniu (zwłaszcza podatkowemu) zagranicznych sieci handlowych, gdy ze swymi marketami wchodziły na nasz rynek przed 20 laty. Także od drugiej strony, od 27 lat należąc i doradzając rolniczym związkom zawodowym przechodziłem wraz z producentami rolnymi całą żmudną procedurę wydłużającą, obustronnie obciążającą i podrożającą dystans dzielący polską żywność od polskiego rolnika do polskiego konsumenta. Mogę się więc wylegitymować takim […]