Sanocki: Siedź cicho aż umrzesz!

39-letni pacjent doznał silnego zatoru żylnego w nodze i został odwieziony do szpitala w Sosnowcu. Tam czekał przez 9 godzin na zainteresowanie ze strony lekarzy, aż od tego czekania wziął i umarł. Teraz sprawą zajmuje się prokurator, tłumaczą się kierownicy szpitala, a rodzina opłakuje zmarłego. Czy w tej historii, która dzieje się na naszych oczach jest jakaś nauka? Po pierwsze – to o czym wszyscy wiemy i o czym aż wstyd przypominać. Oto tzw. „służba zdrowia” w III RP to żywy relikt komuny. W szlachetnej […]