Humbug „niemieckich reparacji dla Polski” pojawia się i znika w zależności od wyborczo-propagandowych potrzeb Prawa i Sprawiedliwości. Nie można zatem wykluczyć, że wizja bilionów od Niemca powróci, zwłaszcza jeśli nie uda się sztuczka z ustawieniem kampanii wokół kwestii imigranckiej, w istocie bardzo drażliwej dla PiS-u i mocno nierozważnie wybranej przez spin doktorów partii rządzącej. Tymczasem na marginesie tego geopolitycznego odpowiednika snu o spadku po nieznanym dziadku milionerze – warto przypomnieć, że był moment, kiedy Polacy faktycznie mieli niepowtarzalną szansę uzyskać prawne i finansowe zadośćuczynienie […]