Szlęzak: O Grzegorzu Braunie i polskich transportowcach na granicy z Ukrainą

Przemiła pani w sklepie, składając mi życzenia, uświadomiła mi, że dziś są moje urodziny. Nieuchronnie zbliżam się do wieku emerytalnego i ze względu na spodziewaną wysokość emerytury ten fakt mnie przygnębia. Trudno, co robić? Z przyjemnością jebnąłbym koniaczka, ale przypętało się jakieś choróbsko, lekarze wielu rzeczy zakazali, nakazali zaś łykać antybiotyki, zatem koniaczka nie będzie. Na szczęście lekarze to interniści, a nie psychiatrzy, więc nie zakazali pisać o polityce. . Z powodu rzeczonego choróbska więcej przyglądam się polskiej polityce takiej, jaką przedstawiają różne telewizje. W […]