Mackiewicz: Gdzie nie potrzebujemy w Polsce demokracji? ,,Wola ludu’’ jako czynnik decyzyjny

,,Polityka zagraniczna nie znosi metod demokratycznych. U nas endecy byli stale w opozycji, do pracy państwowej się nie garnęli a w polityce zagranicznej chcieli mieć głos pierwszy i decydujący. Usiłowali więc swoją politykę, swoje zapatrywania narzucić metodą ludowładczą, metodą rezolucji uchwalanych na wiecach. O treści aktów wychodzących z pałacu Brühlowskiego miały decydować wiece w Kościanie, Lesznie, albo na placu Łukiskim w Wilnie. Co za koszmar! Zupełnie to samo, jak gdyby ktoś do naprawy zegarka zwołał naradę z kilku dziesiątków murzynów senegalskich.’’ Stanisław Cat-Mackiewicz, ,,Kropka nad […]

Mackiewicz: Armia i dyplomacja

Gdyby porównać Rzeczpospolitą do organizmu człowieka to armia i dyplomacja są jego nogami, na których wspiera się całe państwo. Jak bez silnych kończyn dolnych nie można stać i normalnie funkcjonować tak nie można bez nich zbudować sprawnego państwa. Na początku przeanalizujmy jakiej armii i dyplomacji potrzebujemy, a następnie przedstawimy wzajemne relacje pomiędzy tymi dwoma organizmami. Armia Podstawowym zadaniem armii jest oczywiście utrzymanie niezależności i niepodległości Rzeczypospolitej. Pierwszorzędnym obowiązkiem strategii jest więc określenie głównego kierunku zagrożenia z którego może nadejść niebezpieczeństwo. Nie da się ukryć, że […]

Mackiewicz: Stopy procentowe a inflacja – czyli jak rząd chce leczyć grypę arszenikiem

 ,,Czyż nie wiesz, mój synu, jak mało trzeba rozumu do rządzenia światem!’’. Te słynne słowa kanclerza Alexa Oxenstierny idealnie pasują do polityki walki z inflacją prowadzonej przez Polski rząd. Głównym jej narzędziem ma być podnoszenie stóp procentowych. Tyle, że działanie to nie przyniesie pożądanych efektów. Jest tak jak leczenie grypy arszenikiem – po pierwsze nie działa, a po drugie jest szkodliwe dla gospodarki. O tym właśnie będzie niniejszy tekst. W środę Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o podniesieniu stopy referencyjnej o 1 punkt procentowy. Była […]