Zdaniem szefa klubu parlamentarnego SLD Leszka Millera sytuacja w koalicji rządowej „jest dość dziwaczna i niepokojąca”. Polityk skomentował w ten sposób kontrpropozycję PSL ws. kobiecych emerytur. Ludowcy przedstawili odmienny projekt od tego, który zaprezentował w swoim exposé Donald Tusk – informuje Polsat News.
– Jeżeli koalicjant rządowy przedkłada kontrpropozycję do exposé premiera, to jest sytuacja dość dziwaczna i niepokojąca – mówił Miller.
– Natomiast sama propozycja Waldemara Pawlaka, żeby kobiety szybciej odchodziły na emeryturę w zależności od liczby posiadanych dzieci, a dlaczego tylko kobiety? A ojcowie, to co? Przecież, zgodzi się pan ze mną, że jest pewien wkład mężczyzn w urodzenie dzieci. Dlaczego tylko kobiety? – mówił szef klubu parlamentarnego SLD.
-asd