Służyli wiernie Baszarowi el-Asadowi, ale w końcu powiedzieli: „Dosyć”. Utworzyli Wolną Armię Syrii, a teraz powołali tymczasową radę wojskową. Nie kryją, że chcą obalić dyktatora, który od lat trzęsie Syrią.
W komunikacie poinformowano, że Wolna Armia Syrii utworzyła „tymczasową radę wojskową, żeby odpowiedzieć na potrzeby wynikające z syryjskiej rewolucji”. Rada ma zrzec się wszelkich prerogatyw wraz z wyborem demokratycznych władz w Syrii.
Radą, określającą się jako „najwyższa wojskowa władza Syrii”, kieruje pułkownik Rijad al-Asad, który zdezerterował i przebywa na uchodźstwie w Turcji i który w lipcu ogłosił powstanie WAS.
Syryjska armia przyznaje, że codziennie dochodzi do dezercji, jednak jej zdaniem Wolna Armia nie jest dostatecznie silna, by podjąć regularną walkę.
Dziennik.pl
Dodał Stanisław A. Niewiński