W nadanych rano 19.10.2012 r. na falach radia „Courtoisie” porannych „Wiadomościach reinformacyjnych”, francuska publicystka radiowa Catherine Noailles obciążyla Aliantόw wspόłodpowiedzialnością za śmierć głodową dziesiątek tysięcy więźniόw niemieckich obozόw koncentracyjnych w trakcie II wojny światowej.
Pani Noailles przypomniała, że 19.10.1944 r. rozpoczęła się ofensywa sowiecka w Prusach Wschodnich.
W wyniku tej ofensywy dwa miliony Niemcόw zostało zamordowanych przez Sowietόw, a liczbę zgwałconych kobiet szacuje się rόwnież na dwa miliony.
Na zachόd jeszcze w trakcie walk uciekło dwanaście milionόw cywilόw.
Catherine Noailles zauważyła, iż w tym samym momencie Alianci bombardowali bezlitośnie miasta niemieckie nie posiadające żadnego znaczenia wojskowego.
Pod bombami masowo ginęli starsi wiekiem cywile (młodsze roczniki były na froncie), zaś – jak podkreśliła p. Noailles – gospodarka niemiecka znalazła się w tak katastrofalnym stanie, że wywołało to głόd w samych Niemczech, ale także pogorszyło rόwnież – ciągle według p.Noailles – sytuację żywnościowa w niemieckich obozach koncentracyjnych.
Pani Noailles dodała, że na procesie norymberskim obciążono odpowiedzialnością za śmierć głodową dziesiątek tysięcy więźniów wyłącznie Niemcόw i dorzuciła: „no cόż, zwykle to zwycięzcy sami piszą historię”.
Komentarz:
Stanowisko p. Noailles w kwestii wydarzeń II wojny światowej angażuje wyłącznie jej własną odpowiedzialność.
Redakcja i francuski wspόłpracownik portalu www.konserwatyzm.pl nie posiadają najmniejszego wpływu na treść audycji publicystycznych emitowanych przez francuskojęzyczne radiostacje.
Osobiście czuję się zobowiązany do informowania polskich Czytelnikόw o wszystkich przejawach życia intelektualnego we Francji, nawet jeżeli nie zgadzam się z wyrażanymi w tym kraju opiniami.
Antoine Ratnik
a.me.
Pani Noailles z pewnością byłaby usankcjonowana gdyby w czasie wojny wysyłano paczki żywnościowe dla biednych głodujących Niemców np. z Polski.
Leonia Jabłonkówna Modlitwa Za ugór ojczysty rozdarty, Za fali wiślanej placz krwawy, Za Tatry skalane i Bałtyk, Za wrzesień śmiertelny Warszawy; Za grób, co słabnącym jak ulga Pokusą w męczeńskich dniach świeci – – Zbaw, Panie, kobiety i dzieci Z płonących pożarów Hamburga. Za krzyż znieważony w kaplicach, Za krzywdę cmentarnych popiołów – – Zachowaj we wrażych stolicach Strzeliste gotyckie kościoły. O Panie przez znak Twój na wieżach, Przez drzewo Twej męki i chwały, Prosimy Cię szeptem pacierza, Błagamy Cię burzą chorału. W godzinach tryumfu nad klęską, Gdy w gniewie się Twoim objawisz, Daj siłę, daj radość zwycięska, A wyrwij nam z duszy nienawiść. W pożarze piorunów, co walą W ostatnie bastiony i tamy, Daj sercom, niech z gruzów ocalą Twój święty na wieki Testament. Warszawa 1943
O czym jest ten tekst?