W ostatnich dniach na Dolnym Śląsku mają miejsce kolejne popisowe akcje Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, polegające na zatrzymaniach osób o poglądach nacjonalistycznych i antysystemowych. Funkcjonariusze ABW argumentują swoje zatrzymania artykułami 256 i 257 kodeksu karnego, traktującymi o publicznym propagowaniu ustroju totalitarnego oraz publicznej zniewadze grupy ludności ze względu na jej przynależność narodową. I co jest szczególnie warte odnotowania w tym przypadku – wszystkie zatrzymania dotyczą osób posiadających w swych prywatnych zbiorach płyty CD z muzyką Rock Against Communism i pobieżną. To właśnie za pośrednictwem wspomnianych płyt muzycznych zatrzymani mieli się dopuścić zarzucanych im czynów. W dniu dzisiejszym doszło do kolejnych zatrzymań.
Każdemu z zatrzymanych w ciągu ostatnich kilku dni przyznano kaucje w wysokości aż 20 tysięcy złotych. Wszystko to za sprawą słuchania w domowym zaciszu niekomercyjnych zespołów uznawanych powszechnie za niepoprawne.
Wnioski odnośnie działalności państwa, w jakim żyjemy nasuwają się same. O sprawie z pewnością będziemy jeszcze informować, gdyż swawola systemowych służb w interpretacji kodeksu karnego nie powinna pozostać bez echa. Przypominamy jednocześnie, że jedną z kontrakcji dla działań ABW było powołanie do życia obywatelskiej inicjatywy Solidarni z Wrocławiem, z którą zachęcamy się zapoznać.
———————–
przedruk za : www.autonom.pl
Od kiedy słuchanie muzyki we własnym domu jest publicznym propagowaniem jakiegokolwiek ustroju czy jakiejkolwiek formy nienawiści? A propos – inwigilacja postępuje (chyba że zaniepokojona babcia złożyła donos).
Oto kolejne potwierdzenie moich obaw, że lewacka policja będzie prześladować narodowców. Może już pora na akcje odwetowe.
Między innymi w prymitywny sposób próbują zasiać strach przed słuchaniem „niepoprawnej” muzyki. Ciekawi mnie jak wygląda uzasadnienie tej inwigilacji w jakichś dokumentach.
Pewnie szukali treści tego typu: http://imageshack.us/f/96/schowek01d.png/