Bogusław Śliwerski, „Edukacja (w) polityce. Polityka (w) edukacji. Inspiracje do badań polityki oświatowej”

Bogusław Śliwerski, Edukacja (w) polityce. Polityka (w) edukacji. Inspiracje do badań polityki oświatowej, Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2015, ss. 676.

            Na polskim rynku wydawniczym ukazała się właśnie jedna z najbardziej inspirujących i wartościowych spośród dotychczasowych prac w zakresie polityki oświatowej. Bogusław Śliwerski w swojej najnowszej książce – bo o tym dziele mowa – pod tytułem „Edukacja (w) polityce. Polityka (w) edukacji. Inspiracje do badań polityki oświatowej” prezentuje zupełnie nowe spojrzenie na zastosowanie reprezentatywnych teorii z obszaru nauk społecznych do analizowania, interpretowania i podejmowania prób zrozumienia polityki oraz oświaty. Kreśli pasjonującą historię polityki oświatowej, ukazuje ewolucję jej treści, a także formułuje szereg kontrowersyjnych pytań, którym warto bliżej się przyjrzeć w kontekście zaprezentowanych argumentów.  

            Pierwszy rozdział pokazuje miejsce polityki w najważniejszych dla badań oświatowych naukach społecznych. Autor w sposób analityczny dokonuje przeglądu najważniejszych i najnowszych teorii, które mogą być funkcjonalne w studiach z zakresu filozofii, nauk o polityce, psychologii, socjologii, ekonomii, nauki społeczno-politycznej Kościoła. Dostarcza tym samym wyzwań dla naukowców do badań nad słabo rozpoznanymi obszarami polityki oświatowej.

            Dalej Bogusław Śliwerski przygląda się uważnie relacjom pomiędzy pedagogiką a polityką. Charakteryzuje i bada politykę oświatową koncentrując się na wyznaczeniu jej pola przedmiotowego, a następnie określeniu kierunku oraz istoty zmian, jakie były jej właściwe w czasie III Rzeczypospolitej. Na uwagę zasługuje również interesujące, bo odsłaniające niespodziewane obszary refleksji o edukacji, zestawienie konfliktogennych procesów oświatowych. Ważne – zwłaszcza w kontekście toczącej się debaty – są z kolei argumenty w dyskusji na temat strategii zarządzania oświatą, refom oświaty, podstawy programowej kształcenia ogólnego, kanonu lektur szkolnych, edukacji seksualnej, dyscypliny w szkole, szans edukacyjnych i płci dzieci w szkole. Wszystkie omówienia zasługują na baczną uwagę czytelników, ponieważ nie są rezultatem emocji (w przeciwieństwie do tego, do czego przyzwyczaiły nas środki przekazu masowego), lecz efektem racjonalnego namysłu podpartego świetną znajomością problematyki oraz własnymi badaniami zagadnień.

            Najbardziej pasjonujący jest jednak rozdział poświęcony metodom upolityczniania edukacji. Autor z właściwą sobie przenikliwością analizuje prawo oświatowe, prowadzone na najwyższych szczeblach gry polityczne, manipulacje władzy, marketing polityczny Ministerstwa Edukacji Narodowej i wiele innych interesujących źródeł. Konkluzje nie tylko dają do myślenia nad własną rolą w systemie państwa, ale także uwrażliwiają na ukryte w meandrach dyskursu publicznego kwestie, które wcale nie są oczywiste i nie mogą umknąć naszej uwadze, jeśli chcemy zrozumieć cele stawiane systemowi rodzimej edukacji oraz – z drugiej strony – nie chcemy wspierać w istocie niepopieranych działań elit politycznych.

            Książka dostarcza szeregu inspiracji nie tylko do myślenia, ale także do kolejnych badań. Autor odświeża wszakże wybrane, najbardziej użyteczne metody badań polityki oświatowej i edukacyjnej. Wskazuje w jaki sposób należy świadomie je wykorzystywać, aby uzyskać jak najbardziej rzetelne wyniki badań. Uzmysławia również jak stosować teorię, jak łączyć ją z podejściem metodologicznym gwoli zrozumienia świata empirii. Nie mniej ciekawe są wyniki przeprowadzonych przez Bogusława Śliwerskiego badań nad raportami badawczymi niezależnymi od resortu edukacji czy próba nakreślenia postaw pedagogów wobec polityki oświatowej. Stanowią nie tylko case studies, ale pokazują określone trendy w myśleniu o edukacji, które – zanim będzie za późno –można jeszcze poddawać modyfikacji. Książka ma zatem niesłychanie cenne walory poznawcze oraz informacyjne.

            Na końcu warto wspomnieć, że wartością dodaną publikacji jest jakość prezentacji jej zawartości. Autor przystępnie, jasno i klarownie przedstawia trudne zagadnienia. Wykorzystując opracowania powstałe w różnych językach przybliża polskiemu czytelnikowi nieznane mu dotąd ujęcia teoretyczne i metodologiczne. Koncentruje się na najważniejszych – zarówno dla praktyków, jak i teoretyków – problemach, czyniąc publikację wyjątkowo atrakcyjną dla szerokiego grona czytelników. Dzięki przejrzystej treści – tabelom, wykresom, rysunkom tom ten jest przejrzysty i pozwala na właściwie niemal natychmiastowe wyszukanie interesujących czytelnika fragmentów. Czytelnik doceni także świetną jakość wydania publikacji, która czyni lekturę bardzo przyjemną i komfortową.

            Tym, co wyróżnia prace Bogusława Śliwerskiego jest dojrzałość naukowa, głębia namysłu nad opisywaną rzeczywistością, rzetelność, świetna znajomość metodologii badań i teorii, a także doskonały warsztat. Ta gorąco polecana książka pod tytułem „Edukacja (w) polityce. Polityka (w) edukacji. Inspiracje do badań polityki oświatowej” to nie tylko potwierdzenie najwyższego poziomu merytorycznego reprezentowanego przez autora, ale również nieoceniony wkład w rozwój pedagogiki krytycznej, pedagogiki dekonstrukcyjnej oraz – szerzej – nauk społecznych. Publikacja ta uwrażliwia bowiem na nieuniknione w dobie globalizacji napięcia pomiędzy politycznością a edukacją. Subtelnie zarysowuje perspektywy zmiany, ale tylko zmiany na lepsze wynikającej z odpowiedzialnej refleksji o świecie. Książka jest kierowana nie tylko do naukowców, którzy chcą podnieść poziom merytoryczny swoich badań, ale również do świadomych, chcących zrozumieć świat obywateli oraz decydentów dążących do pojęcia rzeczywistości społecznej i politycznej, jakiej część stanowią.

Krzysztof Wróblewski

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

1 thought on “Bogusław Śliwerski, „Edukacja (w) polityce. Polityka (w) edukacji. Inspiracje do badań polityki oświatowej””

  1. Określony rodzaj kształcenia (edukacja) jest budowana zawsze w zgodzie z jakąś koncepcją człowieka, a to oznacza, że nie może być neutralna światopoglądowo. W tym sensie zawsze jest polityczna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *