Bulza: Krytycznie o Platonie. Część II

„Platon dokładną zdobył znajomość z pism orfickich i pitagorejskich”.

Grecki filozof Proklus (410-485), neoplatonik, twierdził, że to co nauczał Orfeusz pod osłoną ciemnych alegorii i co wykładał Pitagoras po przejściu wtajemniczenia orfickiego, tego Platon dokładną zdobył znajomość z pism orfickich i pitagorejskich. Ten pogląd Szkoły Aleksandryjskiej na rodowód idei platońskich znajduje pełne potwierdzenie w zestawieniu porównawczym tradycji orfickich i pitagorejskich z pismami Platona. Rodowód ten, był utrzymywany w tajemnicy w ciągu kilku wieków, ujawniony został przez filozofów aleksandryjskich, oni pierwsi wyjaśnili bowiem ezoteryczne znaczenie misteriów (Edward Schure, „Wielcy wtajemniczeni”, Interart TEDAR, Warszawa 1995).

Orfizm

W starożytności orfizm był odbiciem mitologizującego gnostycyzmu i helleńsko – orientalnego synkretyzmu. Z orfizmu zrodziło się wiele innych sekt, między innymi pitagorejczycy. Pitagoras był reformatorem orfizmu. Fascynacji orfizmem  ulegał Platon.

Do powstania orfizmu przyczyniły się w znacznej mierze misteria wschodnie i egipskie. Z czasem wyrodził się w szarlatanizm i magię. Jest to doktryna religijna, która się rozwinęła od VI w. p.n.e.. Polega ona na bardzo specjalnym wykładzie mitologii starożytnej. Zawiera ona jednak przede wszystkim teogonię różniącą się znacznie od tego, co by można nazwać teogonią klasyczną. Geneza jest w obydwu prawie taka sama i występują ci sami bogowie. Bogowie jednak w orfizmie są raczej ubóstwionymi symbolami niż istotami samoistnymi.

Teologia orficka skrystalizowała się wokół mitu o Orfeuszu i Dionizosie. Orfeusz jest uważany za reformatora dionizyjskich wtajemniczeń, dlatego wtajemniczenia te zwane są orfickimi. Orfeusz został ogłoszony „prorokiem Dionizosa” i twórcą wszystkich wtajemniczeń i obrzędów z nimi związanymi. Nauki tajemne zostały następnie zmodyfikowane przez pitagorejczyków i stały się ich główną filozofią. Charakterystyczną cechą jest wiara w reinkarnację.

Orfeusz był synem Eagrosa, króla trackiego, oraz muzy Kaliopy, najwyżej postawionej w hierarchii dziewięciu był muz. Orfeusz  był śpiewakiem, muzykiem i poetą. Niektóre mity czynią go królem Traków.

Jednak najbardziej znany mit dotyczący Orfeusza to opowieść o zstąpieniu jego do piekieł z miłości do żony Eurydyki, która była nimfą, bądź córką Apollona. Właśnie Apollon miał być mistrzem Orfeusza. Eurydyka została ugryziona przez węża i zmarła.

Nie mogąc żyć bez swojej żony poszedł jej szukać do piekieł. Śpiewał tam tak pięknie, że wzruszył samego Hadesa. Władca piekieł zgodził się zwrócić mu żonę. Eurydyka pójdzie za mężem i odzyska wolność jednak pod warunkiem, że Orfeusz   przed wyjściem na światło dzienne nie obejrzy się. Orfeusz spragniony widoku żony, nie wytrzymał i obejrzał się. Utracił Eurydykę na zawsze.

Jedna z prób wtajemniczeń w wielkie misteria w Eleusis polegała na tym, że adept wchodził do ciemnego podziemia, i nie powinien przy tym odwracać się.

Orfeusz po powrocie z piekieł ustanowił misteria oparte na zdobytych tam doświadczeniom. Dostęp do tych wtajemniczeń mieli tylko mężczyźni, nie mogły być do nich dopuszczone kobiety.

Dostęp do nich mieli tylko mężczyźni, nie mogły być do nich dopuszczone kobiety. Mówiono, że Orfeusz po powrocie z piekieł nie chciał w ogóle obcować z kobietami. Żył z młodzieńcami. Pewnego razu w Tracji bachantki, wściekłe na niego za to, że nimi wzgardził, rzuciły się na niego i rozszarpały go na sztuki.

Charakterystyczną cechą orfizmu jest wiara w metempsychozę. Orficy utrzymywali, że dusza ludzka zamknięta jest w ciele ziemskim za karę, wskutek grzechu popełnionego w poprzednim życiu. Dusza ulegała szeregowi wcieleń, ale nie była nieśmiertelna. Należało się oczyszczać. Było to możliwe tylko przez wtajemniczenie. Orfeusz był pośrednikiem między duszą ludzką a bogami. Dusze nie oczyszczone wcielały się nieograniczoną ilość razy w ludzi i zwierzęta. Z orfizmu zrodziło się wiele sekt. W V w. p.n.e. Orfeusz został ogłoszony twórcą wszelkich wtajemniczeń.

W orfizmie bogowie byli  raczej ubóstwionymi symbolami niż istotami samoistnymi.

Różne są wersje dotyczące śmierci Orfeusza. Jedna z mówi, że zginął od pioruna Zeusowego. Bóg był bowiem zagniewany za objawienie jakie Orfeusz podawał wtajemniczonym w jergo misteria.

Apollon

Orfeusz był uczniem i wieszczem Apollona, który uchodził za patrona szamanów. Szamani znają przyszłość dzięki ekstazie, w której mają wizje zesłane przez Apollona. Orfeusz i Apollon byli śpiewakami i muzykami.Właśnie trans powodowany śpiewem i biciem w bębny wprowadza szamanów w ekstazę. Apollon był chyba pochodzenia azjatyckiego i przemawia za tym fakt, że największe jegoośrodki kultowe znajdują się w Azji: Patyrs (Licja), Didyma (Karia), Klaros w Jonii.

W starożytnej Grecji Apollon był wyrazicielem pewnej idei i porządku. Edward Schure w książce „Wielcy wtajemniczeni” nazywa go tym, „którego światło góruje nad wszystkimi świątyniami i przenika je”. W epoce klasycznej Apollon był najwyższą narmą prawa religijnego. W „Państwie” (IV, 427), Platon nazywa go doradcą ludzi.

Nicolas Poussin(1593-1655), malarz francuski, uczneń Varina, Jouveneta i Elle’a, namalował około 200 obrazów, w tym kilkadziesiąt o tematyce pogańskiej. Poświęcił też kilka obrazów arkadyjskiemu bóstwu Pan: w latach 1632-33 obraz „Bachanalia przed hermą Pana”, w 1636 r. „Triumf Pana”, wreszcie w latach 1637-38 kolejny obraz „Pan i Syrinx”. Na jednym z obrazów „Pasterze Arkadyjscy” (Les Bergers d’Arcadie), namalowanym w 1627 roku, malarz umieścił napis „Et in Arcadia Ego”. Obraz ten jest związany z tajemnicą Rennes-le-Château. Inny obraz Nicolasa Poussina „Taniec do muzyki czasu” należydo najbardziej tajemniczych, gdyż posiada wiele ukrytych znaczeń.

W głębi obrazu, z chmur wyjeżdża rydwan z Apollonem. W starożytnej mitologii greckiej rydwan Apollona był symbolem wschodzącego słońca. Scena na obrazie rozgrywa się więc wcześnie rano. Mimo, że Apollon został ukazany w roli drugoplanowej, to jednak on jest najważniejszy.

W różnych greckich podaniach wywodzi się znaczenie Apollona, jako boga słońca. W późnogreckich mitach utożsamiony jest on z Heliosem, czystym „boskim” ucieleśnieniem słońca. Jest przedstawiany pod symbolem tarczy słonecznej. Apollon miał świątynię w Delfach.

Chodził przeważnie nago. W mitach Apollon jest przedstawiany jako bóg piękności młodzieńczej, piękny i zgrabnej postaci. Szczupły i silny, jest on w pełni sił, bez przesadnych mięśni, nosi przeważnie długie włosy i ma kobiece uczesanie. Będąc „światłem” świata i „jasnością” inteligencji, Apollon ma być bogiem doskonałości. Ten rozum „oświecający” świat musi rozjaśnić wszystko co jest ciemne (Henri de Vibraye, „Mitologia”). Stał się więc Apollon bogiem wróżbiarstwa i szamanów, którzy podczas ekstazy wywołanej narkotykami mają widzieć przyszłość. Najstarsze przepowiednie pochodzą od jego kapłanek Sybilii. W klasycznej Grecji nazywany był jako „bóg bram” (Mircea Eliade, „Historia wierzeń i idei religijnych”. W starożytności za nosiciela światła i wolności uchodził właśnie Apollon (świetlisty).

Swoje rady Apollon głosił poprzez szamanów w wyroczni w Delfach (środek świata). Przepowiednie głosiła Pytia, kiedy bóg wstępował w szamana, w tym czasie żuła ona liście laurowe. W miejscu, w którym był ustawiony trójnóg wróżebny, ze skalnej szczeliny (stomios) wydobywały się jakieś wyziewy.

Apollon miał liczne kochanki i liczne potomstwo. Przypisuje mu się ojcostwo korybantów, demonów należących do orszaku Dionizosa, których miał spłodzić z Talią. Nie poprzestawał na miłości do kobiet, lecz kochał się w młodzieńcach. Najbardziej znani byli heros Hiacynt i Kyparissos. Dlatego właśnie homoseksualizm Orfeusza i pedofilia Apollona są elementem wtajemniczeń, stanowią ich nierozłączną część.

Bóg muzyki i poezji, Apollon, przedstawiany był jako przewodzący na Parnasie zabawom muz. Uważano, że przepowiednie, które zsyłał stawały się natchnieniem zarówno wróżbitom jak i poetom. Tę rolę Apollon dzieli z Dionizosem.

Najstarszą wzmiankę o Dionizosie zamieścił Homer w „Iliadzie”. Brzmi ona następująco:

„… Toć to nawet Likurg potężny, Dryasa latorośl, niedługo

Cieszył się życiem od czasu swej zwady z boskimi niebiany.

Gnał on kiedyś przed sobą przez boskie Nysejon piastunki

Dionizosa jętego szaleństwem, a te pod ciosami

Topora do bicia wołów, co Likurg nim siekł mężobójca

Swięte naczynia bakchiczne na ziem upuściły. I wtedy

Skrył się Dioniz w ucieczce podfale morskie, gdzie Tetis

Przygarnęła go do łona, bowiem  strwożony był srodze…”.

Orficy wywarli ogromny wpływ na nauki eleuzeńskie. Zajmowali się również magią. W jej zakres wchodziło poanowanie nad zjawiskami przyrody, wywoływanie nadzwyczajnych wrażeń lub skutków przy pomocy sił tajemniczych i odczynianie urokówq, ale przed wszystkim ujarzmianie woli osób drugich.

Czcili Dionizosa pod imieniem Bachusa, od czego ich zebrania nazywały się „bachanaliami”. Przypisywano im wszystkie okropności dostęone ludzkiej wyobraźni: nieograniczone pijaństwo, homoseksualizm, pedofilię, najrozmaitsze przestępstwa przeciwko życiu ludzii pomyślności państwa.

Symbolem orfizmu był tzw. gnostyczny krzyż w kształcie swastyki, który występował wstarożytności na monetach, freskach katakombowych i płytach nagrobnych. Od Pitagorasa pochodzi trójkąt prostokątny oraz tzw. pentagram, czyli pięcioramienna gwiazda. Trójkąt i pentagram są obecnie symbolami masonerii. Gwiazda ta, jako symbol magiczny, w starożytności i średniowieczu pojmowana była jakosymbol tajemnicy, powodznia i wszechświata. Ale przede wszystkim była symbolem tajnych stowarzyszeń i orfickich sekt.

Pitagoras twierdził, że jest nowym wcieleniem Apollona.

Ukrzyżowanie Bachusa i Jezusa

W tradycji żydowskiej na święto Paschy uwalniano jakiegoś więźnia. Piłat zwrócił się więc do Żydów i rzekł: „Czy chcecie, abym uwolnił króla żydowskiego?” Ale cały zgromadzony tłum domagał się uwolnienia Barabasza, który został osadzony w więzieniu z powodu morderstwa popełnionego podczas rozruchów. W tłumie, jak zaświadcza Pismo Święte, znajdowali się prowokatorzy wysłani przez arcykapłana, by podburzali Żydów. Być może, że w tłumie byli również przebrani po cywilnemu żołnierze rzymscy, gdyż już wcześniej Piłat użył tego podstępu. A cały lud zawołał: Niech krew Jego spłynie na nas i na nasze dzieci! Wówczas uwolnił im Barabasza a Jezusa, po ubiczowaniu, wydał na ukrzyżowanie. Następnie prokurator umywa ręce i oświadcza Żydom:

„Nie winienem ja krwi tego sprawiedliwego. Wasza to rzecz” (Mateusz, 27,24).

Wyrażenie użyte przez prokuratora „sprawiedliwy” (gr. ho dikaios) zostało zaczerpnięte z Platona.

Cytat:

„…sprawiedliwy w takim położeniu będzie biczowany, torturowany, więziony, i oczy mu wypalą, a w końcu wszelkie zło wycierpiawszy na pal zostanie wbity…” (Platon, „Państwo”, II, 362, przełożył Władysław Witwicki, Wydawnictwo ANTYK, Kęty 2003).

Ten sam fragment w tłumaczeniu z angielskiego: „Niewinny człowiek zostanie ubiczowany, umęczony, związany, oślepiony ogniem, a wreszcie, po zaznaniu wszystkich najcięższych cierpień, zawieszony na krzyżu…”.

Słowa te nie są jakimś proroctwem Platona dotyczącym Jezusa, ale prokurator się nimi posłużył. Piłat nie dopatrując się w Jezusie żadnej winy, nazywając go „sprawiedliwym”, skazuje go jednak na karę śmierci przez ukrzyżowanie, lecz najpierw, nie zmuszony przez nikogo, wydaje go na tortury. Żołnierze bili go i katowali przy słupie biczowania jako zbrodniarza, a przecież prokurator i Herod uznali, że jest niewinny. Następnie żołnierze upletli koronę z cierni, którą włożyli mu na głowę i narzucili na niego purpurowy płaszcz. Bili Jezusa po twarzy i wyśmiewali się z niego mówiąc: „Witaj, królu żydowski.”

Po tym bestialskim czynie okrutny Piłat, zachowując nadal zimną krew, ukazuje tłumowi sponiewieraną, zmaltretowaną, zbitą, krwią najświętszą zbrukaną, uwieńczoną szyderczą koroną z cierni, oplutą, kopaną, ubraną w łachmany postać najpiękniejszego z synów ludzkich. W tym momencie Piłat wypowiada te historyczne szydercze słowa: „Ecce Homo”, czyli „Oto człowiek” (Jan, 19,5).

Platon prawdopodobnie opisał ukrzyżowanie Orfeusza Bakkikosa (Orfeusz-Bachus). Zachował się antyczny kamienny amulet z ukrzyżowanym Orfeuszem Bakkikosem. Na początku ubiegłego wieku kamień ten traktowano jako oryginał, ale w 1920 roku powstały wątpliwości dotyczące jego autentyczności. Spór trwa do dziś. Amulet zakupił we Włoszech E. Gerhard. Następnie trafił on do Kaiser Museum w Berlinie. Tam badano go, ale zaginał po II Wojnie Światowej, gdy kolekcja uległa rozproszeniu. Amulet jest dość mały, ma 16x9mm i ma formę wypukłą. Po dyskusjach w latach dwudziestych i trzydziestych pojawiało się już raczej niewiele o nim publikacji. Drugi raz amulet wypłynął w 1999 roku w książce Tymothy Firek’a i Peter’a Grandy „The Jesus mysteries”.

Skąd połączenie Orfeusza z Dionizosem (Bachus)? Bachus to rzymska nazwa Dionizosa. Orfeusz jest uważany za reformatora dionizyjskich wtajemniczeń, dlatego te wtajemniczenia zwane są też orfickimi. Orfeusz został ogłoszony „prorokiem Dionizosa” i twórcą wszystkich wtajemniczeń i obrzędów z nimi związanymi  Mity greckie o śmierci Orfeusza mówią, że pewnego razu w Tracji bachantki, wściekłe na niego za to, że nimi wzgardził, rzuciły się na niego i rozszarpały go na sztuki.

Pitagorejczycy

Kilkadziesiąt lat po śmierci Pitagorasa, Platon przebywał w Krotonie u pitagorejczyków (Pitagoras zm. w 492 r. p.n.e., Platon ur. się w 427 r. p.n.e.). Filozof odbył podróż do Egiptu, gdzie trwający od wieków wpływ kapłanów-mędrców na rządy i życie kraju potwierdzały możliwość zrealizowania jego ideału państwa opartego na rządach mędrców. Z Egiptu podążył do Kyreny, a stamtąd do pitagorejczyków w Italii południowej. Platon przebywał u pitagorejczyków w Krotonie. Pragnął działać w dziedzinie polityki praktycznie, jako reformator państwa.

Struktura organizacyjna nowego porządku świata jest oparta na porządku stworzonym przez Pitagorasa w Krotonie, oraz Platona. Pitagoras (582-492 p.n.e.) był założycielem sekt orfickich w Krotonie, Metapontianie, Tarencie w płd. Italii. Bractwa pitagorejskie nazywały się heterie, które były tajnymi związkami politycznymi i religijnymi. Ich współczesnym odpowiednikiem są loże masońskie. Bractwa te rozszerzyły się z Krotonu, gdzie była hetaria macierzysta, na wszystkie miasta ówczesnej Grecji, w których wywierały potężny wpływ na bieg polityki. Bractwo Pitagorejskie dążyło do objęcia władzy w całej południowej Italii. Rozgałęzienia jego sięgały Tarentu, Heraklei, Metapontu, Regium, Himery, Katany, Arygentu, Sybarysu.

Członków obowiązywało bezwzględne posłuszeństwo dla mistrza i jego nauczania. Adeptom nakazywano milczenie, po czym musieli składać przysięgę zachowania w tajemnicy nauk i wiele symbolicznych przepisów. Orficy wierzyli w reinkarnację. Pitagoras twierdził, że pamięta swoje poprzednie wcielenia. W jednym z nich miał być Apollonem. Sekta miała wyznaczone cele religijne i polityczne. Przez długi czas orficy odgrywali wielką rolę polityczną i religijną w płd. Italii i na Sycylii. Orficy wywarli ogromny wpływ na nauki eleuzyńskie. Zajmowali się również magią. W jej zakres wchodziło panowanie nad zjawiskami przyrody, wywoływanie nadzwyczajnych wrażeń lub skutków przy pomocy sil tajemniczych, rzucanie i odczynianie uroków, ale przede wszystkim ujarzmianie woli osób drugich.

Pitagoras był mistrzem pierwszego króla Rzymu, Numy. Jak można wnosić z zachowania króla, to pitagorejczycy do orfizmu wprowadzili magię i szarlatanizm. Numa posiadał moc czarodziejską. Był bezwzględnie posłuszny wskazaniom mistrza, który kierował jego polityką i sprawami religijnymi. Król wprowadził wielką liczbę bóstw. Rozpoczął od oddawania czci boskiej Romulusowi pod imieniem Kwirnusa. Zapoczątkował kult Jowisza z przydomkiem Elicius i Terminus, bogini Fidea, bóstwa Dius Fidius i kult bogów sabińskich. Dał Rzymianom święte tarcze i Palladium, mistyczne oznaki panowania oraz wprowadził Janusa o dwóch obliczach, symbol pokoju i wojny (Michael Grant, „Mity rzymskie”, PIW, Warszawa 1978).

W Krotonie Pitagoras stworzył ustrój państwowy, i wprowadził do niego wtajemniczenia. W ciągu dwudziestu lat zyskał tak wielką władzę, że został nazwany półbogiem. Kroton, osada achajska, miał rząd oligarchiczny. Na czele stała RADA TRZYSTU. Członkowie byli najwyżej wtajemniczeni i piastowali równie wysokie stanowiska jak kapłani egipscy. Wprowadził żywioł wtajemniczenia do rządów państwowych. Połączył zasadę demokratyczną, a więc obieralności, z zasadą rządu opartego na ludziach wtajemniczonych. RADA TRZYSTU tworzyła zatem rodzaj zakonu politycznego i religijnego, na którego czele stanął z natury rzeczy sam Pitagoras. Zobowiązano się wobec niego uroczystą, straszliwą przysięga do zachowania bezwzględnej tajemnicy.

Niżej była RADA TYSIĄCA, złożona z przedstawicieli wielkich rodów. Sprawowała ona władzę prawodawczą i rozciągała pieczę nad władzą wykonawczą. Istniały również zgromadzenia ludowe, jednak władza ich była ograniczona.

Porfiriusz (232-305 p.n.e.), starożytny filozof neoplatoński, komentator Platona, opowiada, że dwa tysiące obywateli krotońskich porzuciło swój zwykły tryb życia i zrzeszyło się, aby wraz z żonami i dziećmi, połączywszy swoje majątki we wspólne dobro, wieść żywot zjednoczonego bractwa (Edward Schure, „Wielcy wtajemniczeni”, Interart TEDAR, Warszawa 1995). Żyli więc tak, jak podaje Platon.

Panowanie pitagorejczyków trwało 25 lat Wymordowanie pitagorejczyków było hasłem do przewrotu w Krotonie i w zatoce Tarenckiej. Pitagoras zginął wraz z trzydziestoma uczniami w budynku, który został podpalony przez tłum. Miasta italskie skazały pozostałych pitagorejczyków na wygnanie. Bractwo zostało rozproszone, jego niedobitki rozpierzchły się po Sycylii i Grecji (Edward Schure, „Wielcy wtajemniczeni”, Interart TEDAR, Warszawa 1995). Gwiazda pięcioramienna pochodzi od Pitagorasa.

Orficy i pitagorejczycy kładli silny nacisk na wegetarianizm. Doktryna orfizmu jest ściśle związana z filozofią pitagorejską. Orfeusz, poeta, muzyk, filozof, po wejściu do piekieł przyniósł pouczenie o sposobie osiągnięcia tej krainy. Ustanowił misteria oparte na doświadczeniach zdobytych w zaświatach. Wierzono, że Orfeusz odkrył doskonałość bogów (telete).

Charakterystyczną cechą orfizmu i pitagoreizmu była wiara w reinkarnację. Orficy wierzyli, że dusza ludzka zamknięta jest w ciele ziemskim za karę, wskutek grzechu popełnionego w poprzednim życiu, ale nie była nieśmiertelna. Dopiero później filozofowie doszli do wiary w nieśmiertelność duszy. Zrodziła się wiara w życie pozagrobowe oraz powstała teoria reinkarnacji. Chociaż misteria orfickie były odrębne od eleuzyńskich, ale uważano Orfeusza wraz z Dionizosem za ich twórcę. We wtajemniczeniach istniał tzw. ryt dionizyjski. Inicjacyjny charakter tego rytu nawiązywał do Dionizosa Zagreusa i wiązał się z tajemnicą odrodzenia o mistycznym charakterze. Inne charakterystyczne cechy rytu dionizyjskiego to upojenie alkoholowe, erotyzm, szamanizm i doświadczenie mniej lub bardziej gwałtownego szału, mania. Pitagoras i Platon wywarli duży wpływ na nauki eleuzyńskie.

Spisek pitagorejczyków w Rzymie

Jedna z doktryn orfizmu mówi, że runie stary świat w niszczącym przedodrodzeniowym ogniu. Na zgliszczach świata ma wyrosnąć nowy świat, w którym zapanuje nowy ład, nowy porządek i wieczny pokój. W 183 r. przed Chrystusem w Rzymie wybuchła panika. Było to równe tysiąc lat po zburzeniu Troi. Wierzono wówczas, że po tym okresie nastąpi odnowienie całego świata, lecz będzie go poprzedzała zagłada starego. Księgi Sybilii, które odgrywały istotną rolę w starożytnym Rzymie, mówiły, że „Forum pokryje się namiotami”, ogień pochłonie gród na siedmiu wzgórzach. Oczywiście, że doktryna filozoficzna, nauka o powszechnym spopieleniu, zasadniczo różniła się od proroctwa Sybilii o przeznaczeniu, które zawisło nad miastem, to je jednak połączono, zwłaszcza za pomocą astrologii. Rzeczywiście, jedno i drugie mogło się spełnić. Przypadek sprawił, że senator Katon wykrył wielki spisek pitagorejczyków, którzy po rozgromieniu w Tarencie, zaczęli odgrywać dużą rolę w Rzymie. Fama ludowa przypisywała im wszystkie okropności dostępne ludzkiej wyobraźni: nieograniczone pijaństwo, nienaturalną rozpustę, najrozmaitsze przestępstwa przeciwko życiu obywateli i państwa. Członkowie sekty na swoich zebraniach, które były tajne czcili Bachusa, rzymskie imię greckiego Dionizosa. Stąd zebrania ich zwane były bachanaliami. Spisek okazał się bardzo niebezpieczny i rozgałęziony. Zaszła potrzeba stworzenia specjalnego śledztwa pod przewodnictwem konsulów, których zaopatrzono w specjalne pełnomocnictwa, by spisek udaremnić. Skazanych zostało ponad siedem tysięcy ludzi. Większość z nich skazano na karę śmierci. Po wykryciu rzymskiego gniazda wyszły na jaw różne oddziały pitagorejczyków rozsiane po całej Italii. Liczba skazanych ciągle rosła. Po tym niespokojnym roku nadeszły dla Rzymu lata spokoju.

Orficy w literaturze

W „Czasie milczenia” Santosa, głównym bohaterem jest Pedro, któremu w nocnych wędrówkach towarzyszy Matias. Po różnych perypetiach, jakich przysparzają im nocne spacery, trafiają do miejsc, „gdzie odprawiają się nocne rytuały orfickie”. Do domu publicznego, którego właścicielką jest Dona Luisa, udaje im się wejść, mimo natłoku klientów, dzięki znajomością Matiasa. Pedro z przerażeniem obserwuje dno ludzkiego upadku. Bowiem atmosfera panująca wewnątrz jest straszna: duszne pomieszczenie, opary spoconych ciał, dym z papierosów, w którym rozpływają się postacie. Pijanemu Matiasowi stara prostytutka Charo wydaje się być uroczą czarodziejką, boginią. Dona Luisa, przedstawiona jako potężna władczyni jest odpowiednikiem Kirke (Luis Martin-Santos, „Czas milczenia”, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1978).

 

Ustrój Sparty

Na Platona znaczny wpływ wywarł oligarchiczno-niewolniczy ustrój Sparty. Swój ideał państwa oparł właśnie na ustroju Sparty. W „Liście ósmym” adresowanym do krewnych i przyjaciół Diona, powołuje się na Likurga, mitycznego prawodawcę Sparty: „A jest to możliwe, jak to wykazał swym dziełem Likrug, mąż mądry i zacny; wiedział on, jak potomni spokrewnionych z nim rodów w Argos i Messenie przeszli od władzy królewskiej do tyrańskiej i jak zgubili przez to, jedni i drudzy, i tu i tam, siebie i swoje państwo; obawiając się o losy własnego państwa i rodu równocześnie, ustanowił jako środek zaradczy urząd gerontów i pęta nadzoru eforów dla trwałości władzy królewskiej zbawcze, tak iż przetrwała przez tyle pokoleń w blasku dostojeństwa, gdy prawo wszechmocnie królowało ludziom, a nie ludzie władali prawami…”. Sparta była państwem, którego organizacja była ściśle wojskowa i łączy się je z imieniem Likurga (Lykurgos), którego imię oznacza „przynoszący światło’. ”. Był mitycznym prawodawcą Sparty, miał działać około 884 roku przed ur. Chrystusa. Wzmocnił on siłę militarną i nadał państwu prawa.

Spartanie odróżniali się od innych plemion greckich. Prowadzili bardzo surowy tryb życia. Głównym ich zajęciem były ćwiczenia wojskowe, wojna była świętem, a śmierć na polu bitwy najwyższą chwałą. Państwo kontrolowało życie prywatne obywateli. Mężczyźni mieszkali i jadali razem, głównie słynną „czarną zupę”, prawdopodobnie z krwi i korzeni, na którą Grecy patrzyli ze zgrozą. Niemowlęta ułomne zabijano, zdrowe zanurzano w lodowatych strumieniach górskich. Chłopców zabierano matkom w wieku siedmiu lat. Mieszkali w koszarach do 30 roku życia. Wychowanie młodzieży, również dziewcząt, dostosowane było da zadań militarnych. Od najwcześniejszego dzieciństwa hartowano Spartan na ból, niewygody, uczono podstępów, kradzieży. Osiągając wiek męski Spartanie zaczęli przypisywać magiczne właściwości swym długim włosom. Według podań „długość włosów oznaczała siłę fizyczną i stała się świętym symbolem”.

Heloci, dawniejsi achajscy mieszkańcy Lakonii, zostali pobici przez doryckich zaborców i sprowadzeni do roli chłopów-niewolników. Byli okrutnie traktowani. Musieli połowę swych dochodów oddawać spartiatom i periojkom. Byli pozbawieni praw i stanowili własność państwa. Natomiast periojkowie w państwie spartańskim byli wolną ludnością, która była jednak pozbawiona praw obywatelskich, ale gospodarczo niezależnych, płacącą podatki i odbywająca służbę wojskową. Jedyna grupą pełnoprawnych obywateli byli Spartiaci, z których każdy otrzymywał działkę państwowej ziemi i przywiązanymi do niej helotami uprawiającymi rolę.

Rewolucja na Sycylii

Filozof swój ideał państwa zamierzał urzeczywistnić, a za teren swych doświadczeń wybrał Syrakuzy. Było to wówczas najbogatsze państwo greckie, rządzone przez króla Dionisiosa II Młodszego, który rządził całą Sycylią, a jego wpływy sięgały aż Italii południowej. Król zawierał przyjazne stosunki z Lukanią, Ilirią, Spartą. Był władcą potężnego państwa. Na swój dwór ściągał poetów i uczonych. Gościli u niego poeci Timoteos z Miletu i Filoksenons z Cytery, filozof Arystyp i historyk Filistos. Platon trzy razy przebywał na Sycylii, i usiłował przekonać władcę do swoich planów. Plan jednak się nie udał, gdyż podejrzliwy król kazał Platona wydalić i sprzedać w niewolę, z której został wykupiony przez Annikerlasa. W 387 r. przed ur. Chrystusa powrócił do Aten, gdzie założył swą Akademię.

W 357 r. przed Chrystusem na Sycylii, za sprawą Platona, wybuchła straszliwa rewolucja, której sprawcami byli jego uczniowie, którzy byli wtajemniczeni w misteriach eleuzyńskich i pitagorejczycy. Na czele rewolucji na Sycylii stał Dion, przyjaciel Platona, który w jednym z listów do Diona pisał:

„Sądzę, że widoczna była przez cały czas moja życzliwość wobec wydarzeń, które się rozegrały, i to, że wiele było z mej strony gorliwej troski w sprawie doprowadzenia podjętej akcji do końca przede wszystkim ze względu na upragniony przeze mnie triumf tego, co szlachetne”.

Dion wypędził z Syrakuz króla Dionisiosa II Młodszego, lecz wkrótce zostaje zamordowany w 354 r. przed ur. Chrystusa przez braci Kallipposa i Filostratosa. Taka to była między nimi przyjaźń. Następnie Kallippos zginął z rąk pitagorejczyka Leptinesa. Po zamordowaniu Diona na czele rewolucji stanął Hipparynos, który w 353 r. zdobył Syrakuzy

Król Dionisios II Młodszy w 343 r. przed Chrystusem ostatecznie ustąpił przed Tymoleonem, który wprowadził rządy liberalnej oligarchii z radą sześciuset i zgromadzeniem ludowym. Po tej rewolucji Syrakuzy już się nigdy nie podniosły. Podobne rewolucje były we Francji w latach 1789-1799, oraz bolszewicka w Rosji w 1917 r.

Przysięga Atlantów według Platona, przysięga Greków i Amfiktionie

Platon: „…Więc kiedy, zgodnie ze swoimi przepisami składając ofiarę, poświęcali ogniowi wszystkie członki byka, mieszali wino w wielkiej wazie i w imieniu każdego wrzucali do środka skrzep krwi a resztę nosili do ognia, oczyściwszy słup naokoło. Potem złotymi czarami czerpali z wazy wino i skaraplając nim ogień przysięgali, że będą sądzić według praw na słupie i wymierzać kary, jeżeliby się ktoś przedtem dopuścił jakiegoś przestępstwa a na przyszłość żadnego przepisu dobrowolnie nie przestąpią i ani sami rządzić, ani rządzącego słucha nie będą, jak tylko w tym wypadku, jeżeli będzie wydawał zarządzenia zgodne z prawami ojca…”. Jakie wymierzali kary? Odpowiedź znajduje się u Homera.

Homer: „… Dzeusie rodzicu, co z Idy królujesz, przesławny, największy,

Słońce, co wszystko widzisz i wszystko słyszysz na świecie,

Ziemio i Rzeki, i wy, podziemne bóstwo, karzące

Dusze tych, ci za życia złamali święte przysięgi,

Wszyscy bądźcie świadkami i paktu naszego stróżami:…”

„…Dzeusie przesławny, największy, i inni wieczyści niebianie,

Tych, co pierwsi podepczą ten święty układ, niech mózgi

Ich samych, a także ich dzieci spłyną na ziem jak wino,

Żony ich zaś niech obcych się staną zdobyczą rycerzy!” (Homer, „Iliada”, Ks. 3, 270 i 300).

„Opiewanie sławnych czynów mężów” przez Homera to okres wtajemniczeń eleuzyńskich i cywilizacja mykeńska, w której hegemonię wiedli Grecy. Homer nie żył w epoce mykeńskiej. On ją tylko opiewał, jako wiek bohaterski, a sam żył kilka wieków później. Mykeny przedstawiały się jako najsilniejsze królestwo, częściowo dzięki podbojom, ale również dzięki łączeniu się w związku o nazwie amfiktionie. Obejmowały one dwanaście plemion greckich. Starożytna Grecja budowała bowiem swoją jedność za zasadzie związku poszczególnych miast królestw, zjednoczonych przeważnie na zasadzie wspólnego kultu. Państwa przekazywały cześć swojej władzy w imię wspólnych interesów organizacji nadrzędnej, która nazywała się amfiktionie. Było to zgromadzenie wielkich wtajemniczonych. Taki związek został założony w Delfach w świątyni Apollona.

Z biegiem czasu utworzyła się w Delfach święta rada, która była dobrze poinformowana o tym, co działo się na całym świecie, i która w postaci wróżb udzielała pouczeń politykom i królom. Te wskazówki miewały często formę dwuznaczną i ciemną. Rada ta składała się z wielkich wtajemniczonych, a rządziła za pomocą hetari, które były tajnymi związkami politycznymi, dzisiaj ich odpowiednikami są loże masońskie.

To właśnie w Delfach król Edyp uzyskał przepowiednię o swoim losie. Na podstawie osobistego dramatu króla, Sofokles napisał sztukę „Król Teb”. Delfy są położone niedaleko Eleusis, które uchodziło w starożytnej Grecji za najważniejszą obok Aten miejscowość, leżąca na płn. wybrzeżu zatoki Eleuzyńskiej. Istniały tu świątynie, w których odbywały się tajne obrzędy religijne ku czci Demeter, Persefony (Kora) i Dionizosa. Pierwsza świątynia została zbudowana w Eleusis w XV w. przed urodzeniem Chrystusa, a więc jeszcze przed wojną trojańską, w której brali udział greccy herosi wtajemniczeni w Eleusis lub brali udział w podobnych wtajemniczeniach.

Według legendy, Achilles był wtajemniczony na odludziu przez mistrzów zamaskowanych lub ukazujących się w formach zwierzęcych, poddany był próbie ognia i wody, ubrany w dziewczęce stroje, przebywał przez pewien czas wśród dziewcząt. Według „Hymnu Na Demeter”, który opisuje ustanowienie misteriów eleuzyńskich oraz ukazuje mit o Demeter i Persefonie, wielką świątynię i ołtarz w Eleuzis kazała zbudować Demeter. Ona to objawiła ludziom swe ryty i wtajemniczenia, których „niepodobna pogwałcić, zgnębić ani wydać, bowiem szacunek wobec bogiń jest tak wielki, że więzi głos w gardle”.

Przysięga amfiktiońska zjednoczonych ludów daje pojęcie o wielkości i potędze tego związku: „Przysięgamy nie oddać nigdy miast amfiktiońskich, nie odcinać im nigdy, ani w czasie pokoju, ani w czasie wojny, źródeł zaspakajania ich potrzeb. Gdyby jakaś potęga ważyła się uczynić to, pójdziemy przeciwko niej i zniszczymy jej miasta. Gdyby bezbożnicy porwali ofiary ze świątyni Apollina, przysięgamy użyć naszych nóg, naszych ramion, naszego głosu, wszystkich naszych sił, przeciwko nim i przeciwko ich sojusznikom”. Największe znaczenie polityczne zyskały amfiktionie pylejsko-delfickie z centrum w świątyni Demetry w Termopilach, później w świątyni Apollona w Delfach.

Strażniczkami tego porządku świata były erynie, które wymierzały karę za każdą naruszającą go zbrodnię. Erynie, ubrane na czarno, wyrażały podstawową koncepcję ducha greckiego, wiarę w ustalony porządek świata, którego trzeba strzec. Były one symbolem, który wyrażał grecki związek wojskowy (dzisiejsze NATO). Cdn.

Stanisław Bulza

Click to rate this post!
[Total: 36 Average: 1.2]
Facebook

1 thought on “Bulza: Krytycznie o Platonie. Część II”

  1. „Erynie, ubrane na czarno, wyrażały podstawową koncepcję ducha greckiego, wiarę w ustalony porządek świata, którego trzeba strzec. Były one symbolem, który wyrażał grecki związek wojskowy (dzisiejsze NATO).”
    Że jak?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *