Charlotte Brontë, „Jane Eyre. Autobiografia”

Charlotte Brontë, Jane Eyre. Autobiografia, przeł. Teresa Świderska, Wydawnictwo MG, Kraków 2013, ss. 607

            Wszystkim czytelnikom zafascynowanym epoką wiktoriańską, wraz z całym wpisanym w nią splendorem i przepychem, z blaskami i cieniami tego szczególnego dla Anglii okresu, poleca się książkę Charlotte Brontë pod tytułem „Jane Eyre. Autobiografia”. Ukazała się ona właśnie nakładem Wydawnictwa MG. Została przygotowana ze szczególną starannością – zdobi ją twarda, błyszcząca obwoluta. Litery z kolei są wyraziste, druk przejrzysty, czytelny, dlatego nie przysporzy ich czytanie trudności nawet osobom mającym problemy ze wzrokiem lub starszym, dla których z pewnością powieść ta będzie doskonałym prezentem i wspaniałym wypełnieniem czasu. Bez wątpienia zachwyci ona tych, którzy o minionym czasie myślą z pewną dozą nostalgii i którzy umieją dokonywać refleksyjnego oglądu swoich zachowań.

            Książka Charlotte Brontë od lat i nieodmiennie zyskuje nowych czytelników. Autorka wszakże zdecydowała się na opowiedzenie historii dziewczyny, która po utracie rodziców trafiła pod dach swojego wujka. Nie jest tam miłym gościem. Jej obcowanie z rodziną wzbudza u odbiorców ogrom emocji – od współczucia, przez litość, aż po wzruszenie. Jest to piękna i chwytająca za serce opowieść o niedopasowaniu do rodziny i niemożności odnalezienia swojego miejsca w ramach społeczności lokalnej. O wielkiej samotności i odurzającym cierpieniu. Na tym jednak nie koniec.

            Kiedy ciotka dziewczyny szybko i z przyjemnością się jej pozbywa, ląduje ona w szkole dla sierot. Znamionuje to miejsce zła sława, i wiele z krążących o niej negatywnych opinii okazuje się prawdziwych. Jane Eyre przekonuje się o tym na własnej skórze – cierpi, ale – wbrew pozorom – ma w sobie siłę do życia oraz realizowania swoich pasji, a także wolę dążenia do samospełnienia. Odczuwa jednak pewien ból egzystencjalny, który nie daje jej wytchnąć i nie pozwala złapać oddechu za sprawą, którego poczułaby, że żyje. Funkcjonowanie na uwięzi, bycie pod nieustanną kontrolą i presją wreszcie się kończy. Zamyka ona ten etap w życiu, opuszczając szkołę z sumiennym wykształceniem i zdobywając pracę u Edwarda Rochestera – jako guwernantka dla zaadoptowanej przez niego, samotnie wychowywanej dziewczynki.

            Moment, który miał być dla niej przełomowy, wcale taki nie był. To co jawiło się w jasnych kolorach i odcieniach różu, okazało się złudzeniem. Uśmiech znowu złamała nuta goryczy, znowu pojawiło się uczucie niedopasowania, egzystencjalnego niedosytu, przeszywającego bólu i nie ukojenia. To, co miało stanowić gwarant szczęścia okazało się snem na jawie. Kolejny etap w życiu Jane Eyre niczym nie różnił się w istocie od poprzednich. Niemniej jednak uważny czytelnik zaobserwuje zachwycające cieniowanie emocji, ich ewolucję na własnych oczach. Oczaruje ta niebagatelna zdolność autorki opisywania przeżyć wszystkich tych, których zajmuje skomplikowana ludzka dusza i targające nią uczucia.

            Śledząc losy Jane Eyre nie sposób się nudzić. Nie sam smutek w nim dominował, choć nie było ono usłane różami. Życie to pełne było niespodziewanych zwrotów akcji, sytuacji, jakie znamy z własnego życia, jakich doznaliśmy, a których konsekwencje odczuliśmy na własnej skórze. Odbiorca – czytając o losach dziewczyny sprzed lat – spostrzeże, że w zakresie ludzkich emocji nic się nie zmieniło. Ludzka dusza pozostaje niezmienną, wrażliwą oraz nierozwikłaną zagadką. Wciąż cierpimy z powodu nieumiejętności rozmawiania i bycia ze swoimi bliskimi, ranimy się wzajemnie, jesteśmy odrzucani i odrzucamy, szukamy miłości i odskoczni, by przetrwać do następnego zwrotu w naszym życiu.

            Z historii opowiedzianej przez Charlotte Brontë wyłania się również bardzo ważne przesłanie. Czytelnik utwierdza się w przekonaniu, że istnieją pewne wartości uniwersalne, którym warto być wiernym, i jakim nie wolno się sprzeniewierzyć. W życiu warto wszakże mieć cel, obiekt marzeń, coś, co będzie nas utrzymywało przy życiu, wskrzesi wolę walki i przetrwania w najtrudniejszych chwilach, a także – ostatecznie – nie pozwoli zginąć. Przy tym, czasem warto umiejętnie zamknąć pewien etap w życiu i mieć odwagę żyć w pełni, a przy tym w zgodzie ze sobą samym. 

            Czytelnikom szukającym w prozie żywych, autentycznych emocji, pragnących wglądu w duszę ludzką bez wahania gorąco poleca się powieść Charlotte Brontë pod tytułem „Jane Eyre. Autobiografia”. Autorka wszak w mistrzowski sposób zdołała uchwycić to, co w życiu człowieka jest istotne. Pokazała to, co w człowieku dobre i złe, aby uzmysłowić nam na czym polega gra tych pierwiastków w nas samych. To świetna propozycja na wakacje, a także na długie jesienne i zimowe wieczory – dla każdego, niezależnie od wieku czy statusu społecznego.

Książka jest dostępna na stronie Wydawnictwa MG: http://www.wydawnictwomg.pl/?s=jane+eyre

Piotr Tomaszewski

a.me.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Prywatne: Charlotte Brontë, „Jane Eyre. Autobiografia”

Charlotte Brontë, Jane Eyre. Autobiografia, przeł. Teresa Świderska, Wydawnictwo MG, Kraków 2013, ss. 607

            Wszystkim czytelnikom zafascynowanym epoką wiktoriańską, wraz z całym wpisanym w nią splendorem i przepychem, z blaskami i cieniami tego szczególnego dla Anglii okresu, poleca się książkę Charlotte Brontë pod tytułem „Jane Eyre. Autobiografia”. Ukazała się ona właśnie nakładem Wydawnictwa MG. Została przygotowana ze szczególną starannością – zdobi ją twarda, błyszcząca obwoluta. Litery z kolei są wyraziste, druk przejrzysty, czytelny, dlatego nie przysporzy ich czytanie trudności nawet osobom mającym problemy ze wzrokiem lub starszym, dla których z pewnością powieść ta będzie doskonałym prezentem i wspaniałym wypełnieniem czasu. Bez wątpienia zachwyci ona tych, którzy o minionym czasie myślą z pewną dozą nostalgii i którzy umieją dokonywać refleksyjnego oglądu swoich zachowań.

            Książka Charlotte Brontë od lat i nieodmiennie zyskuje nowych czytelników. Autorka wszakże zdecydowała się na opowiedzenie historii dziewczyny, która po utracie rodziców trafiła pod dach swojego wujka. Nie jest tam miłym gościem. Jej obcowanie z rodziną wzbudza u odbiorców ogrom emocji – od współczucia, przez litość, aż po wzruszenie. Jest to piękna i chwytająca za serce opowieść o niedopasowaniu do rodziny i niemożności odnalezienia swojego miejsca w ramach społeczności lokalnej. O wielkiej samotności i odurzającym cierpieniu. Na tym jednak nie koniec.

            Kiedy ciotka dziewczyny szybko i z przyjemnością się jej pozbywa, ląduje ona w szkole dla sierot. Znamionuje to miejsce zła sława, i wiele z krążących o niej negatywnych opinii okazuje się prawdziwych. Jane Eyre przekonuje się o tym na własnej skórze – cierpi, ale – wbrew pozorom – ma w sobie siłę do życia oraz realizowania swoich pasji, a także wolę dążenia do samospełnienia. Odczuwa jednak pewien ból egzystencjalny, który nie daje jej wytchnąć i nie pozwala złapać oddechu za sprawą, którego poczułaby, że żyje. Funkcjonowanie na uwięzi, bycie pod nieustanną kontrolą i presją wreszcie się kończy. Zamyka ona ten etap w życiu, opuszczając szkołę z sumiennym wykształceniem i zdobywając pracę u Edwarda Rochestera – jako guwernantka dla zaadoptowanej przez niego, samotnie wychowywanej dziewczynki.

            Moment, który miał być dla niej przełomowy, wcale taki nie był. To co jawiło się w jasnych kolorach i odcieniach różu, okazało się złudzeniem. Uśmiech znowu złamała nuta goryczy, znowu pojawiło się uczucie niedopasowania, egzystencjalnego niedosytu, przeszywającego bólu i nie ukojenia. To, co miało stanowić gwarant szczęścia okazało się snem na jawie. Kolejny etap w życiu Jane Eyre niczym nie różnił się w istocie od poprzednich. Niemniej jednak uważny czytelnik zaobserwuje zachwycające cieniowanie emocji, ich ewolucję na własnych oczach. Oczaruje ta niebagatelna zdolność autorki opisywania przeżyć wszystkich tych, których zajmuje skomplikowana ludzka dusza i targające nią uczucia.

            Śledząc losy Jane Eyre nie sposób się nudzić. Nie sam smutek w nim dominował, choć nie było ono usłane różami. Życie to pełne było niespodziewanych zwrotów akcji, sytuacji, jakie znamy z własnego życia, jakich doznaliśmy, a których konsekwencje odczuliśmy na własnej skórze. Odbiorca – czytając o losach dziewczyny sprzed lat – spostrzeże, że w zakresie ludzkich emocji nic się nie zmieniło. Ludzka dusza pozostaje niezmienną, wrażliwą oraz nierozwikłaną zagadką. Wciąż cierpimy z powodu nieumiejętności rozmawiania i bycia ze swoimi bliskimi, ranimy się wzajemnie, jesteśmy odrzucani i odrzucamy, szukamy miłości i odskoczni, by przetrwać do następnego zwrotu w naszym życiu.

            Z historii opowiedzianej przez Charlotte Brontë wyłania się również bardzo ważne przesłanie. Czytelnik utwierdza się w przekonaniu, że istnieją pewne wartości uniwersalne, którym warto być wiernym, i jakim nie wolno się sprzeniewierzyć. W życiu warto wszakże mieć cel, obiekt marzeń, coś, co będzie nas utrzymywało przy życiu, wskrzesi wolę walki i przetrwania w najtrudniejszych chwilach, a także – ostatecznie – nie pozwoli zginąć. Przy tym, czasem warto umiejętnie zamknąć pewien etap w życiu i mieć odwagę żyć w pełni, a przy tym w zgodzie ze sobą samym. 

            Czytelnikom szukającym w prozie żywych, autentycznych emocji, pragnących wglądu w duszę ludzką bez wahania gorąco poleca się powieść Charlotte Brontë pod tytułem „Jane Eyre. Autobiografia”. Autorka wszak w mistrzowski sposób zdołała uchwycić to, co w życiu człowieka jest istotne. Pokazała to, co w człowieku dobre i złe, aby uzmysłowić nam na czym polega gra tych pierwiastków w nas samych. To świetna propozycja na wakacje, a także na długie jesienne i zimowe wieczory – dla każdego, niezależnie od wieku czy statusu społecznego.

Książka jest dostępna na stronie Wydawnictwa MG: http://www.wydawnictwomg.pl/?s=jane+eyre

Piotr Tomaszewski

a.me.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *