Chiny wkraczają na rosyjski rynek owoców i warzyw. Władze prowincji Heilongjiang (najbardziej na północ wysunięta prowincja Chin) we współpracy z rodzimym biznesem zbudują centrum logistyczne przy rosyjskiej granicy. Będzie zajmowało powierzchnie ponad 70 000 m/2. Dzięki niemu chińskie przedsiębiorstwa będą mogły skutecznie prowadzić ekspansje w zaprzyjaźnionej z ChRL Rosji.
Chińczycy powinni podziękować polskim władzom, których nieodpowiedzialność wyeliminowała polskich przedsiębiorców z rosyjskiego rynku.
Stanisław A. Niewiński
I bardzo dobrze. Może wreszcie można bedzie w Polsce kupic polskie gruszki suszone, bo dotychczas sprzedawane chińskie nie nadaja sie do robienia nalewek – sa konserwowane jakimis zwiazkami siarki, które najwyraźniej przekazują do roztworu.
Przecież to polskie produkty są niskiej jakości i mają zostać zastąpione lepszymi 🙂 Czyż nie tak mówi Putin? Swoją drogą import 3/4 spożywanych owoców przez ten wielki terytorialnie kraj jest kupą śmiechu. To pewnie wina Jelcyna 😉