31 maja 2023 roku we Francji miały miejsce przeszukania w Instytucie Szpitalno-Uniwersyteckim IHU w Marsylii, podczas których – w ramach dochodzenia w sprawie „niekontrolowanych badań nad skutecznością hydroksychlorochiny w zakażeniu koronawirusem” – przejęto dokumenty dotyczące „nieautoryzowanych badań klinicznych” .
Konsygnowane przez profesora Didiera Raoulta badanie, przeprowadzone zgodnie ze wszystkimi zasadami dobrych praktyk, należy do kategorii badań obserwacyjnych (więcej tu) – czyli nieinterwencyjnych i nieeksperymentalnych – i zostało opublikowane w marcu 2023 roku. IHU w Marsylii, wbrew narzuconym obowiązującym procedurom kowidowym (paracetamol i czekanie w domu na pogorszenie stanu zdrowia) podczas pandemii koronawirusa leczyło pacjentów według tzw. protokołu prof. Raoulta (połączenie hydroksychlorochiny z azytromycyną), który sprawował wówczas funkcję dyrektora Instytutu.
Leki przepisywane były pacjentom legalnie, w trybie „niezarejestrowanych wskazań”. Tryb ten dotyczy leków zarejestrowanych (posiadających pozwolenie na dopuszczenie do obrotu) i dostępnych na rynku. W przypadku stosowania leku w niezarejestrowanych wskazaniach lekarz stosuje dopuszczony do obrotu lek do leczenia pacjenta w sposób nieuwzględniony w pozwoleniu na dopuszczenie do obrotu. Może to obejmować:
– stosowanie innego schematu dawkowania
– stosowanie innych wskazań (w przypadku innej choroby)
– stosowanie w innej populacji, na przykład stosowanie u dzieci leku przeznaczonego do stosowania wyłącznie u dorosłych. ( więcej tu )
Trwające 2 lata i obejmujące 30 000 pacjentów badanie wykazało, że podana we wczesnym bądź późniejszym stadium choroby hydroksychlorochina zapobiega częściowo zgonom i łagodzi przebieg choroby spowodowanej koronawirusem. Jasnym jest, że nie chodzi tutaj tak naprawdę o podważenie badania, ale o zaszkodzenie profesorowi Raoultowi, który jest jednym z czołowych światowych emerytowanych mikrobiologów, a któremu mimo wielu prób nie udało się do tej pory skutecznie zaszkodzić.
Oskarża się go min. o „używanie ludzi jako królików doświadczalnych”, co jest bzdurą, ponieważ wszystkie molekuły używane w protokole dr. Raoulta, stosowane były według uznanych wskazań. Azytromycyna uznana została przez FDA za lek skuteczny w leczeniu nietypowych zapaleń płuc, a wiemy, że początkowa za takie został uznany kowid. Francja jest jedynym krajem, w którym azytromycyna nie jest rekomendowana w takich przypadkach. Hydroksychlorochina natomiast stosowana jest w stanach zapalnych, co również było rozpoznaniem w przypadku kowida.
Stosowanie hydroksychlorochiny zostało zakazane we Francji 27 maja 2020 roku, po tym jak renomowane czasopismo medyczne The Lancet opublikowało badanie wykazujące, że ten masowo stosowany od dziesiątków lat lek jest toksyczny dla serca. Chociaż kilka dni później artykuł został wycofany (a CHU w Marsylii miało w tym swój niemały udział) – gdyż okazało się, że badanie było oszustwem – WHO nie podjęło przerwanych badań nad hydroksychlorochiną, z czasem konkludując, że ma ona niewielki wpływ na przebieg choroby. Badanie obserwacyjne opublikowane przez IHU w Marsylii stanowi zatem poważne zagrożenie dla obowiązującej strategii „tylko szczepionka”.
1110 znamienitych lekarzy i naukowców podpisało zainicjowany przez stowarzyszenie bonsens.org list wsparcia zarówno dla prof. Raoulta jak i w obronie samego badania:
„My, sygnatariusze tego listu, w oparciu o nasze doświadczenie w leczeniu Covid-19 zarówno w szpitalu, jak i poza nim i/lub lekturę kilkuset recenzowanych publikacji naukowych na ten temat, potwierdzamy, że wczesne leczenie pacjentów z Covid19 ratuje życie.
Twierdzimy, że badania retrospektywne gromadzące dane szpitalne od pacjentów leczonych w placówce (IHU) nie stanowią „niekontrolowanych badań klinicznych”. Są to badania obserwacyjne oparte praktyce medycznej, a ich jakość naukowa jest nie mniejsza niż w przypadku badań randomizowanych, które są zazwyczaj kontrolowane przez przemysł farmaceutyczny. Dla rozwoju nauk medycznych ważne jest, aby tego typu badania były publikowane w czasopismach naukowych, a dane udostępniane społeczności naukowej.
W związku z tym popieramy podejście do wczesnego leczenia przyjęte w marcu 2020 r. przez IHU w Marsylii pod kierownictwem profesora Didiera Raoulta i popieramy jego inicjatywę opublikowania wyników tych wczesnych terapii dla pożytku społeczności naukowej oraz dla jakości debaty publicznej.
Potwierdzamy, że profesor Raoult nie jest odosobniony w świecie medycznym i naukowym, a w wielu krajach, takich jak Indie, większość Afryki i wiele stanów Brazylii, wczesne leczenie jest stosowane z powodzeniem.
Utrzymujemy, że kilkaset recenzowanych badań wskazuje na niezaprzeczalną i znaczącą korzyść z leczenia opartego na hydroksychlorochinie i/lub iwermektynie, w połączeniu lub nie z azytromycyną lub doksycykliną , we wczesnym leczeniu choroby Covid19. Należy pamiętać, że profesor Raoult bardzo wcześnie twierdził, że sama hydroksychlorochina odnosi niewielkie sukcesy i uważał, że jedynie połączenie z azytromycyną jest naprawdę skuteczne.
Zwracamy uwagę, że bezpieczne stosowanie hydroksychlorochiny i iwermektyny – z azytromycyną lub bez – jest dobrze znane lekarzom szpitalnym i rodzinnym, a gdy leki te były stosowane w standardowych dawkach przez krótki okres jako wczesne leczenie, żadne poważne badanie nie było w stanie udowodnić jakiegokolwiek dodatkowego ryzyka dla pacjentów. W czasie, gdy organy służby zdrowia zalecały jedynie paracetamol i zamykały pacjentów w domach, wczesne leczenie dobrze znanymi lekarzom lekami uratowało życie wielu osób.
Na koniec chcielibyśmy zauważyć, że ani hydroksychlorochina, ani iwermektyna nigdy nie były objęte zakazem przepisywania w szpitalach, a w praktyce ogólnej zakaz przepisywania hydroksychlorochiny wszedł w życie dopiero między 25 marca a 10 lipca 2020 r. Ta swoboda przepisywania została potwierdzona przez ANSM (Agence Nationale de Sécurité du Médicament) i profesora Salomona, dyrektora generalnego ds. zdrowia, którzy oświadczyli, że lekarze mogą przepisywać ww. lek w trybie niezarejestrowanych wskazań. Według Akademii Medycznej, 20% recept we Francji jest przepisywanych „poza wskazaniami”, a liczba ta może sięgać nawet 80% w niektórych specjalnościach. Dlaczego coś, co jest powszechnie dozwolone i stosowane przez wszystkich lekarzy, miałoby nie być stosowane przez profesora Raoulta?
Zwracamy również uwagę, że kiedy opublikowano fałszywe badanie Lancet, ówczesny minister zdrowia Olivier Véran, zawiesił zapisy pacjentów do grup hydroksychlorochiny w randomizowanych badaniach Discovery i Hycovid. Kiedy oszustwo zostało ujawnione, a publikacja Lancet wycofana, zapisy te nie zostały wznowione, mimo że istniał jasny sygnał, że lek jest skuteczny, co mogło zostać potwierdzone przez większą kohortę.
W związku z tym nie zgadzamy się w tej kwestii z listem około dwudziestu naukowców opublikowanym w gazecie “Le Monde” w dniu 28 maja 2023 r. i wzywamy do ujawnienia opinii publicznej ich konfliktów interesów w celu uświadomienia obywatelom powodów zajęcia przez nich takiego a nie innego stanowiska.
Wreszcie, popieramy apel profesora Raoulta o powołanie niezależnej komisji śledczej z udziałem międzynarodowych ekspertów w celu oceny skuteczności wczesnych terapii, takich jak te zalecane w IHU i stosowane w wielu krajach” (Link).
Źródła: