Po dłuższym festiwalu materiałów krytykujących Kościół za przesłanie podpisane przez Abpa Józefa Michalika i Patriarchę Cyryla I Gazeta Polska przedwczoraj poszła na całość. Wcześniej linię wyznaczył Aleksander Ścios, pisząc: „Rzeczywisty wymiar tego 'pojednania’ uwidacznia się również w fakcie, że po jednej stronie sygnatariuszy znajdujemy agenta KGB 'Michajłowa’, z drugiej zaś hierarchę, który – jak wynika z akt przechowywanych w IPN – zarejestrowany został jako tajny współpracownik SB o pseudonimie Zefir”. Obecnie dowiadujemy się, że podpisane porozumienie to: „zwieńczenie operacji dyplomatycznej, prowadzonej od 2009 roku przez urzędników `MSZ i byłych współpracowników służb specjalnych”. Pomiędzy tymi publikacjami również nie szczędzono propagandy mającej na celu w imputowanie czytelnikom do głowy, że polscy hierarchowie są w najlepszym wypadku marionetkami w rękach wrogich sił.
Co sobie myśli czytając to wszystko Tomasz Terlikowski, stale publikujący w mediach ze stajni niezalezna.pl? Jak po tym spojrzy w oczy abpa Józefa Michalika, z którym niedawno przeprowadził duży, wydany w formie książki wywiad „Raport o stanie wiary w Polsce”? Antykościelne publikacje w mediach liberalnych, które w dużej części trafiają do czytelnika o podobnych poglądach, są chyba dużo mniej szkodliwe, niż gdy czyni się to w mediach podających się za prawicowe. Czy Tomaszowi Terlikowskiemu starczy konsekwencji, by zasady, które głosi, zastosować również w stosunku do siebie?
Ludwik Skurzak
aw
Czepiasz się Ludwiku, kol. Terlikowski w GP prowadzi „dialog ekumeniczny” z Sektą Smoleńską i tyle 🙂