Czy Towarzystwo Słowaków w Polsce jest uprzywilejowane?

KONTROWERSJE:

Towarzystwo Słowaków w Polsce zaplanowało, że w Jabłonce postawi dom wysoki na 14 metrów. Według planu zagospodarowania przestrzennego dla tego rejonu Orawy budynki maksymalnie mogą osiągać wysokość 12 metrów, więc urzędnicy Gminy Jabłonka wprost stwierdzili, że jest to niemożliwe. Tradycyjnie już TSwP ze swoim sekretarzem generalnym Ludomirem Molitoris na czele ma za nic polskie prawo oraz decyzje lokalnego samorządu i domaga się specjalnych przywilejów oraz ustępstw budowanych dla mniejszości słowackiej. – Nam nie chodzi o awanturę z gminą, chcemy tylko, aby pochyliła się nad problemami Słowaków, którzy są też jej mieszkańcami – mówi Ludomir Molitoris. Tymczasem Antoni Karlak, wójt gminy Jabłonka, podkreśla, że plan zagospodarowania nie dopuszcza takich budowli. – Słowacy mogą budować swój dom kultury, ale wszystkich obywateli, także mniejszość, obowiązuje jedno miejscowe prawo, które uchwaliła rada gminy – mówi jasno Karlak.S

łowacy na terenie Spisza i Orawy mają już kilka lokali m.in. w Łapszach Wyżnych, Kacwinie, Nowej Białej, Krempachach i w Podwilku. Zastanawiające, że starą szkołę w Podwilku Towarzystwo Słowaków w Polsce kupiło od gminy bagatela, aż z 96-procentową bonifikatą. Teraz Towarzystwo chce odkupić, oczywiście również z bonifikatą starą szkołę w Lipnicy Małej. Smaczku dodaje tutaj fakt, że jak sam przyznaje Molitoris TSwP otrzymuje również dotacje z MSWiA. Wydaje się, że dochodzi w tym przypadku do pewnego absurdu. Nie dość, że mniejszość słowacka przy zakupie nieruchomości dostaje 96-procentową bonifikatę, to jeszcze otrzymuje na ten cel dotacje z MSWiA.

Ciekawe ile wynosi owa bonifikata będąca przecież pochodną naszych podatków, sumując ją z dotacją ze Skarbu Państwa? Czyżby 100%? Samoczynnie nasuwają się kolejne alarmujące pytania. Czy w dobie światowego kryzysu Państwo Polskie stać na rozdawanie praktycznie za darmo nieruchomości będących naszą wspólną własnością? Czy innym polskim podmiotom również przysługują takie bonifikaty, jak Towarzystwu Słowaków w Polsce, czy też mniejszość słowacka jest jakąś uprzywilejowaną grupą? A może mniejszość polska na Słowacji szczyci się identycznymi przywilejami, jak Słowacy w Polsce? Pytania te jak zapewne można przypuszczać pozostaną bez odpowiedzi…

Norbert Wasik

Wiceprzewodniczący StowarzyszeniaObóz Narodowo-Radykalny Podhale

Źródło: www.onrpodhale.boo.pl

a.me.

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

0 thoughts on “Czy Towarzystwo Słowaków w Polsce jest uprzywilejowane?”

  1. Dobrze, że Pan Wasik zwrócił uwagę na ogromne przywileje Słowaków na Spiszu i Orawie. Szczególnie widoczne jest to w posoborowej Mszy Świętej, ponieważ Słowacy „wywalczyli” sobie o najlepszej porze, czyli na tzw. Sumie, sprawowanie Mszy Świętej po słowacku. Do tego muszą się dostosować księża i organiści. Pewien organista ze Spisza stwierdził, że po słowacku to jedynie on śpiewa pieśni, bo młodzi ludzie nie chcą uczyć się języka słowackiego, a starzy „prawdziwi Słowacy” wymierają. Dlatego gdyby nie te wszystkie dotacje i przywileje problem sam by się rozwiązał poprzez naturalną śmierć. Wnioski dwa: Msza Święta po łacinie i zero przywilejów.

  2. Poza dyskusją o przywilejach twierdzę, że jak ktoś jest prawowitym właścicielem jakiegoś terenu to może budować co mu się podoba. I żaden urzędnik nie powinien nikogo ograniczać, choćby miała to być nawet wieża Eiffla wybudowana w górach. Ważne powinno być jedynie zapytanie się okolicznych baców czy wieża nie zakłóci pasienia owiec i krów (tzw. dobrosąsiedztwo).

  3. @mjoed: Wystarczy mi argument z kultury, jako składnika etniczności. Akurat Polska spełnia kryterium państwa zbudowanego na jednolitej, dominującej kulturze – polskiej. Ani słowacka kultura, ani Słowacy nie współtworzyli naszego kraju. Polska nie jest żadnym konglomeratem – oczywiście są kraje, które takimi konglomeratami są. Czyli zawężając – Polacy są kulturowymi gospodarzami Polski. Na podobnej zasadzie to Niemcy są gospodarzami w Niemczech, a nie Turcy, Polacy czy nawet Serbowie Łużyccy. Mniejszość w kraju o takiej strukturze jak nasz, musi zaakceptować fakt, że zawsze będzie gościem – aczkolwiek na prawach wiecznego rezydenta. I na koniec- fraza „etniczni gospodarze” nie jest wymyślona przeze mnie, proszę sprawdzić np. w googlebooks. PS. Dla mnie aberracją jest antynacjonalizm czy swoisty kosmopolityzm niektórych konserwatystów. Wierząc w powyższe, trzeba by uznać, że arabscy emigranci w Europie są jak najbardziej u siebie.

  4. „arabscy emigranci w Europie są jak najbardziej u siebie. „- Nie, sa zagrozeniem ze wzgledu na mahometanizm i konszachty z lewica.Dlatego ich trzeba nawrocic.

  5. @R.d.C. – ” Szczególnie widoczne jest to w posoborowej Mszy Świętej, ponieważ Słowacy „wywalczyli” sobie o najlepszej porze, czyli na tzw. Sumie, sprawowanie Mszy Świętej po słowacku. Do tego muszą się dostosować księża i organiści.” Skad Pan to wział??

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *