Po trwających 6 dni deliberacjach komisja wyborcza w Warszawie zarejestrowała podwarszawską listę Nowej Prawicy. Oznacza to, że NP zebrała podpisy w ponad połowie kraju i, zgodnie z ordynacją, powinna mieć prawo do rejestracji w całym kraju. Ponieważ jednak podczas sześciodniowych prac komisji minęły rozmaite terminy związane z rejestracją teraz rozpocznie się walka o ich przywrócenie.
We wtorek złożone zostaną pierwsze dokumenty w tej sprawie.
– Mamy zamiar wykorzystać wszystkie możliwe drogi prawne by uzyskać rejestrację w całym kraju – mówi prezes NP, Janusz Korwin-Mikke.
aw
Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook
Bez urazy, ale to wszystko jest robienie sobie jaj z pogrzebu. Oczywiście, przez PKW też, bo powinni przeprowadzić czynności w ciągu 3, a nie 6 dni, na to jednak są kruczki: oto komisje będą się tłumaczyć, że reagowały w terminach trzydniowych: najpierw na samo złożenie, następnie na uzupełnienia. Nie zmienia to jednak faktu, że należało się zmieścić z zebraniem podpisów w połowie okręgów w ustawowym terminie, a nie liczyć, że zostanie on naciągnięty. Przeraża jednak niewiedza zwolenników KNP i dziennikarzy: najpierw media ogłosiły, że „nie zebrali podpisów, więc nie startują”, co było kompletnym absurdem. Potem sam JKM ogłosił, że można było składać bez podpisów i zaświadczeń (co było niemożliwością). Teraz na tronach JKM jego fani pocieszają się, że „jak Korwin mówi, że jeszcze nas zarejestrują, to na pewno tak jest!”. Powtarzam zaś po raz setny: nieznajomość procedur szkodzi. Czy tam choć parę osób nie przeczytało Kodeksu i nie brało wcześniej udziału w akcji wyborczej???
Panie Mikke, do Strassburga dziadów 🙂