Koniec Euro 2012 – bilans pięciolatki

Euro 2012 przeszło do historii. Przygotowanie trzytygodniowego turnieju trwało 5 lat i kosztowało wiele miliardów złotych. Wszystko to, odbywało się w ciężkiej atmosferze bieżącej walki politycznej oraz złych emocji nagromadzonych wokół polskiego związku piłkarskiego „koordynującego” przygotowania.
Moment zakończenia imprezy, powinien rozpocząć okres dyskusji i podsumowań, zakończonych wyciągnięciem odpowiednich wniosków. W tej roli ponownie najgłośniejsi są politycy, którzy  na temat organizacji tego przedsięwzięcia, wypowiadają skrajnie pozytywne lub skrajnie negatywne oponie, w zależności od pozycji aktualnie zajmowanej w hierarchii władzy.
Zwykli ludzie, dla których czas trwania mistrzostw nie był wolny od trudności życia codziennego, zastanawiają się ile to wszystko kosztowało?  Pokazywany w telewizji rozmach, mógł się podobać i imponował, ale również prowokował do pytań o koszty tego wszystkiego. Założę się, że kontrast ,jaki zarysował się, między pokazywaną w telewizji sielanką  i codziennym polskim „live is brutal” niejednego mieszkańca naszego kraju, również raził i denerwował.
Na dzień dzisiejszy znane są jedynie, liczone w dziesiątki miliardów, przybliżone koszty organizacji imprezy i wątpić należy czy twarde dane kiedykolwiek przedostaną się do wiadomości publicznej. Na pewno olbrzymimi zyskami może się pochwalić UEFA oraz Prezes PZPN.
Na razie wiadomo ,że w spadku po Euro 2012, zostały nam cztery duże stadiony oraz szereg dokończonych i niedokończonych inwestycji infrastrukturalnych. Niektórzy wymieniają jeszcze aspekt narodowo-patriotyczny, który objawił się masowym eksponowaniu biało czerwonych akcesoriów. Nie wiadomo jednak, czy był to wyraz poczucia patriotyzmu Polaków, czy efekt zręcznego wykorzystania symboliki narodowej, do promocji komercyjnej imprezy, mającej drugorzędne znaczenie dla „sprawy polskiej”. Może jedno i drugie.
Tak naprawdę bilans Euro 2012, zweryfikują dane dotyczące stanu gospodarki kraju, w ciągu kilku najbliższych lat.

Andrzej Dorosz

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

0 thoughts on “Koniec Euro 2012 – bilans pięciolatki”

  1. nawet gdyby bilans był dodatni , to niegodziwość, jaką jest przeznaczanie publicznych pieniędzy na igrzyska piłkarskie powinno być przez konserwatystę potępione.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *