– Pełniłem różne funkcje, także, prezesa rady ministrów i w żadnym gabinecie nie było krzyża. Natomiast w każdym było godło państwa polskiego, ponieważ uważam, że konstytucja jest ważniejsza niż Ewangelia – mówił Miller.
– SLD nigdy nie szło pod rękę z Kościołem. co więcej, u nas nikt w klubie nie zaczął ślubowania formuła „tak mi dopomóż Bóg”, co jest specjalnością m.in. Pana Palikota. Natomiast uważaliśmy, że w nowoczesnym państwie są miejsca, gdzie państwo i Kościół mogą współpracować – tłumaczył poseł
a.me.