Joanna Kluzik-Rostkowska w liście do sztabowców Prawa i Sprawiedliwości ostrzegła wczoraj, że Jarosław Kaczyński już dzień po wyborach rozstanie się z aktualnie przedstawianym wizerunkiem i pozbędzie się ich „lekką ręką”. – Jestem zniesmaczony. Ona jest ostatnią osobą, która powinna w tej sprawie występować – ocenił dzisiaj w Radiu ZET Wojciech Olejniczak z SLD. – Widocznie świadomie oszukiwała – dodał.
„Ze zadziwieniem obserwuję kampanię wizerunkową Jarosława Kaczyńskiego i PiS; mam nieodparte wrażenie, że gdzieś to już widziałam” – pisze w liście była szefowa sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego.
Joanna Kluzik-Rostkowska zwraca uwagę na to, że każde słowo oraz gest Jarosława Kaczyńskiego wpływają na wizerunek całej partii.
„Na trik wizerunkowy można się nabrać tylko raz. Tymczasem, po 9 października, przyjdzie kolejna »miesięcznica« katastrofy i dzień, w którym Jarosław Kaczyński przestanie się liczyć z waszymi sugestiami” – dodaje. Zapewnia, że może to przynieść tylko jeden efekt – osłabienie wiarygodności partii w oczach opinii publicznej.
-asd