Podczas marszu rosyjskich kibiców na Stadion Narodowy doszło do kilku poważnych bijatyk. Prowokowali je najczęściej polscy kibole atakując spokojnych z początku Rosjan. Ci drudzy nie pozostali dłużni. Policja użyła broni gładkolufowej, gazu i armatek wodnych. Najprawdopodobniej trzy osoby zostały ranne.
Komentarz: Kibicowscy „patrioci” stanęli na wysokości zadania. Wystarczyło kilka „bogo-ojczyznianych” hasełek by dzicz kibicowska ruszyła do niszczenia miasta i atakowania Rosjan z „bij bolszewika” na ustach. Zapewne kilku „patriotów” trafi do aresztu, z którego będą pisywać do „Gazety Polskiej” o tym jak to bili się za „wolną i demokratyczną Polskę”. W normalnie funkcjonującym państwie policja pałuje hołotę nie zważając na to czy zadymiarze mają na sobie „biało-czerwoną” garderobę.
Jedynym rozsądnym wyjściem dla polskiego konserwatysty wydaje się być emigracja. Przed chwilą widziałem kilkunastu prawdziwych polaków rzucających w bogu ducha winnych Rosjan kamieniami „za katyń”. Ziarna zasiane przez Kaczyńskiego i spółkę wydają straszliwe plony.
Zero obiektywizmu coś w stylu Gazety Wyborczej. Za te incydenty są winni jedni i drudzy. Już przed Euro na forach kibicowskich kibole Spartaka i Zenitu zapowiadali że spokojni nie będą. Toż polscy kibole nie będą dłużni. Jak się pojawiał wiadomość o tym marszu to zaraz było larum. Winę znowu ponoszą polskie media ale i Pan Szprygin szef rosyjskich kibiców, który groził marszem z symboliką komunistyczną. Dzisiaj w tych dymach udziału nie brali Rosjanie i Polacy lecz kibole. Policja potwierdziła też prowokacje rosyjskie. Całę szczęście były to tylko incydenty aczkolwiek nie potrzebne.
po co oni się wdali w te bojki ze zwykłymi Rosjanami no poco?
@abcd Po co – bo są idiotami, rozumiem jakby wyłapywali tych z symboliką komunistyczną… ale widać walono w kogo popadnie. Ale pamiętajmy walili kibole obu państw.
Pisiarczykowie Rosjan od bolszewików nie rozróżniają. A z tym pochodzikiem, to od początku była prowokacja Moskwy. Niestety polityczni trampkarze platformiani znów chcieli wykorzystać zagraniczną prowokację do krajowych rozgrywek. Nie wystarcza im lekcja z rozdzielenia wizyt w Smoleńsku? Brawo pani warszawska bufetowo i zadymiarze! Organizatorzy prowokacji zawsze mogą na was liczyć!
@marcinjanowski Do tego pochodu to prawdziwi patrioci powinni się przyłączyć. Wszak data pochodu oznacza ogłoszenie suwerenności Rosji i (12 VI 1990) i de facto upadek ZSRR. Wódka w ręce i razem z Rosjanami świętować! Atakując zwykłych kibiców okazali się sojusznikami bolszewików (nie rozróżnili białych od czerwonych,- nie ma się czemu dziwić, to tradycja PPS-u).
piłsudczykowskiego odłamu spośród prawicy i centrum PPS-u oraz sanacji w tym narodowej sanacji dodajmy(czyli skrajnie prawicowej tak nawiasem mówiąc)