Nczas.com twierdzi:
Niedługo po tym jak Marek Jurek ogłosił powrót do PiS, na portalu wpolityce.pl pojawiła się informacja, że to nie koniec sobotnich zmian na prawicy – PJN podobno ma zamiar połączyć się z PO. Wprawdzie szef PJN Paweł Kowal temu zaprzecza, ale doskonale zdaje sobie sprawę, że musi się z kimś połączyć, bo inaczej nie ma szans na odnowienie mandatu europosła, na czym mu podobno bardzo zależy.
W Platformie z kolei pomysł ma popierać, choć oficjalnie odmawia komentarza, minister sprawiedliwości Jarosław Gowin, który chce wzmocnić konserwatywną część swego ugrupowania, na wypadek gdyby miał się rozstać z Donaldem Tuskiem, który schodzi ostatnio wyraźnie na pozycje bliskie Partii Palikota.
http://nczas.com/wiadomosci/pawel-kowal-tez-wymieka-pjn-w-po-zainteresowani-zaprzeczaja/
Komentarz: To bardzo logiczny krok Pawła Kowala. PO ostatnio przechyliła się w lewo i naturalne jest, że stronnictwo bezideowo-centrowe musi zrównoważyć swoje prawo skrzydło. Dla PJN innej drogi nie widzę niźli ta, którą zrobił Filip Libicki. [aw]
To nie krok, ale plotka. Nie wiem po co komentować plotki.
Przyszła pseudo-konserwatywna partia Gowina i Schetyny wydaje się nie być plotką, ale raczej dość oczywistym pomysłem politycznym na czas spodziewanej ostatecznie dekompozycji PO.