Nowak i Rymkiewicz – polityczni daltoniści

Od dłuższego czasu intryguje mnie pewien fenomen. Fenomen dwóch postaci – Jerzego Roberta Nowaka i Jarosława Marka Rymkiewicza. Obaj Ci  w swej publicznej działalności utrzymują, bowiem, że w Polsce nastał czas Apokalipsy. Że mamy do czynienia ze zjawiskiem kolaboracji z jakimiś zewnętrznymi siłami ogromnej części władzy i narodu.  Że Polska niepodległość jest realnie zagrożona. 
Oczywiście można tak myśleć. Pytanie tylko, co obaj ci Panowie myśleli w czasach PRL-u? Czy podpisując list sześciuset intelektualistów w obronie dobrego imienia Polski Ludowej Rymkiewicz uważał, że broni kolaborantów zagrażających niepodległości Polski? Nie przeszkadzało też mu jakoś wydawanie własnej twórczości przez wiele lat nie w drugim obiegu, ale w komunistycznym wydawnictwie Czytelnik. (Ostatnie dzieło  Ulica Mandelsztama i inne wiersze, jeszcze w 1983 roku.) 
Podobnie Jerzy Robert Nowak. W czasach PRL-u obok ładnej karty opozycyjnej, miał też  takie epizody jak ataki na kardynała Mindszentyego za antyradziecki nacjonalizm czy opiewanie sukcesów komunistycznych Węgier. Nowak działał przecież też aktywnie w SD i pracował w ambasadzie PRL w Budapeszcie. 
Nie warto by było wspominać dziś tych wszystkich wydarzeń, gdyby nie fakt, że obaj Ci twórcy w PRL-u funkcjonowali całkiem nie najgorzej.  Nie widzieli też wówczas aż tak ostro występującego problemu kolaboracji. zagrożenia niepodległości, czy powolności władz polskich wobec obcych wpływów. Dziś to widzą. Zadziwiające. To chyba jakaś odmiana politycznego daltonizmu. 
www.facebook.com/flibicki
Jan Filip Libicki
-asd
Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

0 thoughts on “Nowak i Rymkiewicz – polityczni daltoniści”

  1. Ile jeszcze hipokryzji wyleje się z pańskiego kałamarza i klawiatury, żeby dostatecznie uwiarygodnił się Pan wobec swoich obecnych mocodawców? Czy za tę poselską pensyjkę warto aż tak się zaprzedawać? Panie Profesorze, czy nie widzi Pan, że publikując kolejne rewelacje swojego kolegi tylko go Pan pogrąża?

  2. @ Wawrzyniak – a co w tym tekście jest fałszem? Najgorsze komusze gnidy garną się do PiS i udają patriotów wielkich…

  3. Adam Wielomski Nie pragnę bronić panów Nowaka i Rymkiewicza. Inni uczynią to lepiej ode mnie. Chciałabym odnieść się do pańskiego wytwornego komentarza: Otóż proszę nam odpowiedzieć A jakie gnidy pisują o czerwonym generale Jaruzelskim!? czyżby nie właśnie Czerwone?! … i pan szanowny patryjota Wielomski…. Panie Adasiu, znowu nikt pana nie zechce na swoich Listach Wyborczych?! Co za strata! A jaka frustracja! Pozostały tylko chipsy i telenowele ( w doborowym towarzystwie pana Filipa, co też za PRL żył dobrotliwie w cieniu ojca..)

  4. Towarzysz Libicki kolaborujący z Policją Obywatelską piętnuje PRLowskich kolaborantów. 🙂 Rację ma pan Dalecki, profesor Wielomski popadł w antyPisiorski amok. Jeszcze trochę, a zacznie publikować teksty towarzyszy z LSD, ponieważ też są „słusznie antyPisiorskie”. Aż żal patrzeć dokąd zmierza konserwantyzm.pl.

  5. Chciałbym żeby Konserwatyzm.pl przestał się zajmować współczesną polityką, szczególnie polską- strasznie obniża to standardy portalu i zniechęca czytelników. Ten zajadły antypisioryzm, którego pełno na wiekszych portalach, te prywatne wojenki p. Filipa. Proszę piszcie więcej o historii, kulturze, łacinie, Francji ect. Sami przyznajecie że nie ma dziś partii w Polsce którą można popierać z czystym sumieniem, więc skupcie się na kształtowaniu umysłów, bądzcie edukatorami, naszymi konserwatywnymi nauczycielami a nie politykami bez partii.

  6. Ważną kwestią było atakowanie PiS jako okupującego pozycję prawicy. Przy tym zaznaczano zawsze,że PO owszem niczym praktycznie się nie różni, jest to kolejna grupa tragicznych ludzi – jedyną różnicą miało być to,że PO nie wieści wszem i wobec,że jest prawicą i stąd mniejsze zagrożenie. I tu racja, plus taki,że nie wieścili wszem i wobec,że są jedyną prawicą w Polsce, ba – o ile pamiętam bardzo rzadko używali tego pojęcia. Po co w takim razie ludzie uważani przez niektórych za „konserwatystów” mają „legitymizować” jedną z części tego samego demoliberalnego bagna?

  7. Wielomski coraz bardziej się stacza. Nowaka i Rymkiewicza nazywać najgorszymi komunistycznymi gnidami? Bo kogóż niby innego dotyczą te określenia w kontekście tego artykułu? Zapewne swego rozmówcę Jaruzelskiego za taką gnidę nie uważa…

  8. To zabawne, że za takie moralizatorskie teksty zabiera się pan Libicki. Przypominam, że profesor B. Wolniewicz był zagorzałym marksistą, a obecnie jego poglądy w wielu kwestiach są zwyczajnie konserwatywne. Mam nadzieje, że i pan poseł Libicki któregoś dnia wróci na odpowiednią drogę – drogę dobrego imienia.

  9. Moim zdaniem, tym razem nie chodzi o żadne antypisowskie fobie. Jakiś czas temu, zarzucono Panu Libickiemu, że publikuje na Konserwatyzm.pl. Pan Libicki się wtedy portalu nie wyparł, ani nie zrezygnował z udzielania się tutaj. Dlatego teraz, Pan Wielomski jest winny Panu posłowi poparcie – nie tyle ze względów politycznych czy ideowych, co ludzkich/koleżeńskich. Wypada to zrozumieć.

  10. Pan Wielomski to taki drugi Niesiołowski. Na listy Niesiołowskiego Kaczor nie wziął to zaczął zionąć jadem do PiS. Gdyby było inaczej, pewnie potulnie jadłby Kaczorowi z ręki. Dlaczego p. Wielomski nienawidzi PiS – nie wiem… Ja też nie przepadam i głosu na nich nie oddam, ale żółć aż tak to mi się nie ulewa… Jakieś to chorobliwe…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *