Palikot: idol młodych

Janusz Palikot okazał się politycznym idolem gimnazjalistów i licealistów głosujących w prawyborach zorganizowanych w dziesięciu bydgoskich szkołach. (…) Dokładne wyniki szkolnych prawyborów zostaną ujawnione dopiero za tydzień, ale już teraz wiadomo, że bydgoska młodzież postawiła na Ruch Palikota.

gazeta.pl
[aw]

Click to rate this post!
[Total: 0 Average: 0]
Facebook

0 thoughts on “Palikot: idol młodych”

  1. Rośnie! Dane socjologiczne pokazują to jednoznacznie. Pokolenie w wieku 16-25 jest dalekie od konserwatywnych poglądów. Króluje bezmyślność, konsumpcjonizm, liberalizmy: seksualny, poglądowy, antyklerykalny…. przy etatystycznym domaganiu się od rodziców i od państwa kasy.

  2. Po to rząd Jerzego Buzka stworzył gimnazja, by system edukacji wychowywał rozwydrzoną młodzież, która będzie popierała lewicową stronę sceny politycznej. Większość psychologów jest zgodna, że wyrwanie dziecka ze szkoły podstawowej i przeniesienie go do nowej społeczności w wieku 13 lat ma bardzo negatywny wpływ na proces wychowawczy. Dzieci wyrywane są w burzliwym okresie ze środowiska, w którym ustalone są już autorytety (nauczyciele) i pozycje w grupie rówieśniczej. W gimnazjach, w nowym środowisku, muszą walczyć o pozycje w grupie i robią to na różne sposoby, często opisując się swoim buntem wobec dorosłych. Ch..wejbini z rządu Buzka dokładnie zdawali sobie z tego sprawę. Chcieli wychować rozwydrzoną młodzież, by głosowała na lewicowe, modernistyczne partie. Gdy kryzys pogłębi się ta rozwydrzona młodzież zagłosuje na ugrupowania etatystyczne. Aż, tak jak w Grecji, skończą się pieniądze w budżetach państwa i samorządów. To pokaże dysfunkcję wychowywania rozwydrzonej młodzieży przez państwo. Politykom takim jak Buzek i Tusk nie zależ jednak na państwie i wspólnocie narodowej. Dla nich najważniejsza jest ich władza, by oni byli górą, by dla nich były dobre posady. Są skuteczni. Zdemoralizowana młodzież głosuje na nich. Samotne, wyalienowane jednostki bez systemu wartości kochają ich i ich hasła „Róbta co chceta”. Dlatego PO przeforsowała ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, która skłania dzieci do donoszenia na rodziców. Dlatego PO chce, by dzieci obowiązkowo chodziły do szkoły już w wieku 6 lat. Moderniści chcą rozbić instytucję rodziny i osłabić pozycję Kościoła katolickiego, bo samotne i wyalienowane jednostki łatwiej zmanipulować przez media. Polityk, który myśli o wzmocnieniu swojego państwa, dba o rodziny, bo one są najlepszym miejscem do wychowywania dzieci, dają im oparcie. Taki polityk wspiera też Kościół katolicki (w Polsce) czy prawosławny (w Rosji), bo wie, że religia pomaga poprawnie socjalizować jednostki, uczy ich właściwego zachowania, uczy dbania o rodzinę. Polityk, który myśli tylko o własnej władzy zdobytej dzięki wyalienowanym i zmanipulowanym ludziom, myśli jak osłabić instytucję rodziny i kościoły. W Polsce rodziny i kościoła broni Jarosław Kaczyński, a w Rosji rodziny i kościoła broni Włodzimierz Putin. Obaj są politykami, którzy myślą o wzmocnieniu własnego państwa. Jerzy Krajewski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *