Szanowny Panie Marszałku,

w ostatnich miesiącach przedmiotem publicznej dyskusji stał się projekt powołania w naszym regionie centrum nauki. Inicjatywę tę przyjmujemy z nadzieją. Realizacja pomysłu może przyczynić się do zmiany wizerunku województwa i dostarczyć mu ożywczego impulsu. Tym bardziej zależy nam na wykorzystaniu wszystkich związanych z tym ambitnym projektem możliwości.

Obserwując doświadczenia innych państw europejskich możemy spodziewać się ustanowienia centrów nauki w szeregu kolejnych miast Rzeczypospolitej Polskiej. Śląska instytucja będzie zatem jedną z wielu i o jej sukcesie zadecyduje oryginalność oferty, wyróżniającej się na tle innych polskich i europejskich placówek tego typu. Tę zagwarantowałaby lokalizacja w jednym z wymagających rewitalizacji obiektów industrialnych. Tak spektakularna oprawa nadawałaby śląskiemu centrum walor rozpoznawalności, jednocześnie zakotwiczając je w szczególnej przestrzeni kulturowej naszego regionu. Pierwotna funkcja obiektu mogłaby stanowić podstawę spójnego i atrakcyjnego programu instytucji, co również stanowiłoby poważny atut wobec braku wyraźnej osi programowej w wielu europejskich centrach nauki.

Tchnięcie nowego życia w pomnik przemysłowej przeszłości nie byłoby jedyną wartością dodaną. Wiele ważnych obiektów industrialnych – jak np. walcownia cynku w katowickich Szopienicach czy elektrociepłownia „Szombierki” w Bytomiu – usytuowanych jest w miastach lub dzielnicach wymagających kompleksowej rewitalizacji. Wprowadzenie w taką przestrzeń nowych funkcji dostarczyłoby niezbędnego rozwojowego impulsu. Argument walki ze społecznym wykluczeniem z pewnością byłby też pomocny w staraniach o środki europejskie.

Decyzja o ustanowieniu centrum w którymś z bezcennych zabytków przemysłowych powinna być oczywistym elementem konsekwentnego budowania wizerunku naszego regionu. Wizerunku łączącego tradycję z nowoczesnością. Nie możemy pozwolić sobie na odrzucenie industrialnego dziedzictwa. Ten niezwykły dorobek cywilizacyjny pokoleń mieszkańców regionu powinien zostać przewartościowany m.in. przez twórczą adaptację pomników przemysłowej historii do nowych funkcji. Apelujemy, by nie zmarnować tej stojącej przed nami wielkiej szansy.

Poniżej lista znanych osób, które podpisały się pod listem otwartym:

Jerzy Gorzelik – Ruch Autonomii Śląska, przewodniczący
Leszek Jodliński – Muzeum Śląskie, dyrektor
Małgorzata Myśliwiec – Instytut Nauk Politycznych i Dziennikarstwa, Uniwersytet Śląski
Janusz Wita – Sejmik Województwa Śląskiego
Henryk Mercik – Sejmik Województwa Śląskiego
Grzegorz Gryt – Wójt Gminy Lyski
Barbara Szczypka-Gwiazda – Zakład Historii Sztuki, Uniwersytet Śląski
Ryszard Kaczmarek – Instytut Historii, Uniwersytet Śląski
Tomasz Słupik – Instytut Nauk Politycznych i Dziennikarstwa, Uniwersytet Śląski
Krzysztof Karwat – publicysta
Wojciech Sarnowicz – reżyser
Michał Smolorz – publicysta, producent
Rafał Bartek – Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej, dyrektor
Piotr Koj – prezydent miasta Bytom
Małgorzata Sobieraj – uczestniczka Igrzysk Olimpijskich, mistrzyni Europy w łucznictwie
Mirosław Neinert – aktor, reżyser, dyrektor Teatru Korez
Jan F. Lewandowski – filmoznawca
Robert „Robur” Binias – prawnik, piosenkarz, lider zespołu „Hasiok”
Anna Maj – Instytut Nauk o Kulturze, Uniwersytet Śląski
Przemo Łukasik – architekt
Ingmar Villqist – reżyser
Stanisław Ruksza – kurator wystaw, historyk sztuki, dyrektor Centrum Sztuki Współczesnej Kronika w Bytomiu
Tomasz Sikora – Instytut Neofilologii, Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie
Dariusz Walerjański – Międzynarodowe Centrum Dokumentacji Badań nad Dziedzictwem Przemysłowym dla Turystyki, kierownik
Marek i Tomasz Chojnacki – właściciele Galerii Stary Ratusz w Bytomiu-Szombierkach
Ks. prof. dr hab. Marek Jerzy Uglorz – Chrześcijańska Akademia Teologiczna w Warszawie
Aleksandra Banot – Katedra Literatury i Kultury Polskiej, Akademia Techniczno-Humanistyczna w Bielsku-Białej
Julian Gembalski – profesor Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach

a.me.