13 grudnia, w rocznicę stanu wojennego, PiS zamierza zorganizować w Warszawie wielki marsz niepodległości i solidarności. Ma to być wyraz sprzeciwu wobec berlińskiego wystąpienia Radosława Sikorskiego. Decyzję w tej sprawie podjął Komitet Polityczny PiS. – Przepraszam Jarosława Kaczyńskiego za to, że wprowadziłem stan wojenny – odpowiada ironicznie Sikorski
Marsz zapowiedział wczoraj późnym wieczorem prezes Jarosław Kaczyński. – 13 grudnia, w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, zorganizujemy marsz niepodległości w reakcji na wystąpienie Radosława Sikorskiego w Berlinie. Polsce grozi utrata niepodległości – powiedział w TVP1 Jarosław Kaczyński.PiS liczy na społeczny odzewWedług posła Zbigniewa Kuźmiuka – członka Komitetu Politycznego PiS – ważne jest żeby marsz wywołał duży odzew społeczny ponieważ tezy ministra Sikorskiego oznaczają pozbawienie Polski atrybutów państwa narodowego.
a.me.
Jarosław Kaczyński bardzo sprytnie próbuje podkraść pomysł, który się niedawno sprawdził, a nawet przywłaszczyć nazwę, o czym piszą organizatorzy Marszu Niepodległości z 11 listopada na swojej stronie.
Myślę że 13 grudnia ta hołota powinna udać się pod dom Kaczyńskich z czarnymi flagami,na znak zdrady Suwerennej Polski p rzez podpisanie Traktatu lizbońskiego przez lecha kaczyśnkiego.
13 grudnia to dzień hańby dla lecha kaczyńskiego za podpisanie traktatu lizbońskiego
@Wojsław Zszeszeli – a ja myślę, że przede wszystkim chce się „policzyć” po rozłamie, sprawdzić swoje możliwości mobilizacyjne, zobaczyć, ilu mu ludzi zostało.